Czym jest praktyka duchowa? | Fot. Cdd20
Czym jest praktyka duchowa; co to tak naprawdę znaczy? Wielokrotnie spotykam się z tym pytaniem. Za każdym razem staram się odpowiedzieć w najprostszy możliwy sposób. Nie ma potrzeby gmatwać sprawy, ponieważ duchowość nie powinna być ciężką pracą czy walką z samym sobą.
Na samym początku chcę zaznaczyć, że praktyka duchowa jest tym, czym serce dla ciała – stanowi kluczowy element wszelkich działań duchowych człowieka. Pomaga nam odkryć największe wartości oraz wewnętrzne tajemnice, popychając jednocześnie do zgłębiania wszystkich aspektów duchowości.
Praktyka duchowa (obejmująca również ćwiczenia duchowe) jest regularnym wykonywaniem czynności mających na celu osobisty rozwój duchowy człowieka. Oznacza wszystko to, co robisz każdego dnia w celu zgłębiania swojej prawdziwej natury i coraz lepszego poznawania siebie.
Wszystkie elementy praktyki duchowej powinny być wykonywane szczerze i uczciwie w stosunku do siebie i innych ludzi. To bardzo ważna zasada, której złamanie blokuje lub zniekształca wszelkie postępy w rozwoju duchowym.
Najczęstszą metaforą praktyki duchowej, wykorzystywaną w tradycjach większości religii świata, jest podążanie ścieżką (drogą). Można więc powiedzieć, że ideą praktyki jest zmierzanie do określonego celu (np. zbawienia, oświecenia, zjednoczenia z Bogiem).
Nie daj się jednak zwieść. W tym przypadku cel nie jest najważniejszy – prawdziwe znaczenie ma droga do niego.
Pierwszym zadaniem osoby praktykującej duchowość jest zbieranie doświadczeń i wiedzy. Można to czynić przez kontakt z innymi ludźmi (także z różnymi duchowymi nauczycielami), czytanie książek i zdobywanie informacji z wszelkich dostępnych źródeł.
Zdobytą wiedzę należy stosować w codziennym życiu. Nie wystarczy czegoś wiedzieć. Poznaną prawdę trzeba również realizować w praktyce.
A teraz się skup. Następny akapit jest niezwykle istotny. Od tego, co jest opisane poniżej, zależy, czy rzeczywiście praktykujesz duchowość.
Jeśli będziesz słuchać nauk głoszonych przez swojego kierownika duchowego (np. kazania księdza na mszy świętej), a po wszystkim nie przemyślisz usłyszanej lekcji, ani tym bardziej nie zaczniesz jej stosować w codziennym życiu – to nie będzie to praktyką duchową.
Wiedzieć o czymś, lecz nie czynić tego, jest w najlepszym razie lenistwem. W najgorszym – zbrodnią przeciw własnemu duchowi. Prawdziwa praktyka polega na stosowaniu zasłyszanych nauk w życiu i zbieraniu owoców swojego postępowania.
Praktyka duchowa jest definiowana na różne sposoby w zależności od religii, w jakiej szukamy odpowiedzi. Różnice wynikają zazwyczaj z tradycji obowiązującej w poszczególnych wyznaniach.
Praktyka katolicka na przykład obejmuje modlitwę, przyjmowanie sakramentów, post, dobre uczynki czy umartwianie ciała. Muzułmanie praktykują w ramach modlitwy rytualnej, podczas której koncentrują wszystkie myśli wyłącznie na Bogu.
Inaczej jest w buddyzmie. Tutaj podstawą praktyki jest medytacja oraz joga. Natomiast w buddyzmie zen za praktykę duchową uważa się również pisanie poezji (szczególnie haiku), malarstwo, kaligrafię, układanie kwiatów czy pielęgnację ogrodów.
Jak widać, istnieje wiele możliwości interpretowania pojęcia praktyki duchowej. Wymieniłem tutaj tylko niektóre. Jakkolwiek różne od siebie, łączy je kilka uniwersalnych cech:
Każdy człowiek na Ziemi powinien znaleźć właściwą dla siebie ścieżkę. Taką, która nie tylko przyniesie mu spełnienie, ale też pozwoli spędzić swój czas w wartościowy sposób. Bez tego praktyka duchowa w ogóle nie miałaby sensu.
Praktyka duchowa to czynności, które podejmujesz, aby osiągnąć określone cele. Jednak by wywiązać się ze stawianych przed sobą zadań, musisz pamiętać o trzech głównych koncepcjach, które powinny stać się fundamentem twoich działań.
W duchowości słowa mają niewielkie znaczenie. Najważniejsze jest bezpośrednie doświadczenie.
Wyobraź sobie dwa skaliste wybrzeża:
Między nimi płynie wielka rzeka. Jak przedostać się z brzegu czystej wiedzy intelektualnej na drugą stronę?
Trzeba zbudować most, po którym będzie można przejść. To jest właśnie praktyka duchowa, która stanowi klucz do prawidłowego wykorzystania zdobywanej wiedzy.
Nie wystarczy analizowanie świętych pism czy słuchanie kazań nauczyciela duchowego. W końcu trzeba zacząć praktykować duchowość. Tylko w ten sposób można zdobyć doświadczenie, które pozwoli wznieść się na wyższy poziom egzystencji.
Dowiedz się więcej: Etapy rozwoju duchowego.
Jeśli poważnie myślisz o jakimkolwiek przedsięwzięciu, musisz liczyć się z tym, że potrzebna okaże się wytrwałość. Żadne cele nie są osiągane w krótkim czasie. Zwykle potrzeba działać w sposób regularny, krok po kroku, zanim dostrzeże się sukcesy.
Jeśli chcesz coś osiągnąć w praktyce duchowej, nie możesz jej uprawiać od przypadku do przypadku. Każdy dzień to kolejny etap pracy nad sobą. Kontynuuj ją tak długo, dopóki będzie coś do zrobienia w tej materii.
Tak jak swoją sprawność fizyczną możesz poprawić dzięki regularnym ćwiczeniom, tak i w sferze duchowej osiągniesz podobne rezultaty dzięki codziennej praktyce.
Dowiedz się więcej: Metoda małych kroków zmieni twoje życie.
Kiedy człowiek jest chory, idzie do lekarza. Kiedy zepsuje się samochód, należy zgłosić się do mechanika. Jak widać, ilekroć potrzebna jest fachowa porada, należy szukać specjalisty z określonej dziedziny.
Nie inaczej jest w sferze duchowej.
Chcąc pracować nad sobą, potrzebujesz wiedzy. Nic dziwnego, że w takim wypadku zaczynasz rozglądać się za mistrzami, guru lub świętymi. Konieczne jest bowiem oparcie się na czyimś osądzie.
Jest to jedno z najbardziej fundamentalnych zachowań i w zasadzie cała duchowa praktyka od tego właśnie się zaczyna.
Ale to nie koniec drogi. Z czasem należy porzucić wszelkie autorytety i skupić się na własnym doświadczeniu. Tylko w ten sposób będzie można mówić o prawdziwej praktyce duchowej.
Dowiedz się więcej: Kto może być autorytetem, czyli jak znaleźć kogoś, z kogo warto brać przykład.
Wspomniałem wcześniej o małych codziennych krokach, jakie możesz wykonywać na drodze swojej osobistej praktyki duchowej. Wszystko pięknie, ale nie każdy wie, co w związku z tym mógłby robić.
Oto kilka przykładów. Nie musisz stosować ich wszystkich. To nawet nie są sugestie, lecz zwyczajne dzielenie się własnym doświadczeniem. Możesz wybrać całkowicie inną ścieżkę, jeśli uznasz, że poniższe pomysły ci nie odpowiadają.
Podobnie jak wielu ludzi uczę się odnajdywania duchowego sensu w życiu codziennym. To może oznaczać pracę na rzecz rodziny, pomaganie potrzebującym czy chociażby coś tak prozaicznego jak okazywanie wdzięczności (np. za spożywany posiłek). Może to nawet oznaczać czerpanie radości z prostych rzeczy, takich jak spacer z psem czy mycie naczyń.
Warto przeczytać: Prostota – czym jest i jakie przynosi korzyści? Czy naprawdę jest kluczem do szczęścia?
Praktyka duchowa niekoniecznie musi oznaczać wizytę w świątyni lub odprawienie złożonego rytuału. W moim przypadku o wiele lepiej sprawdza się świadome chodzenie – specjalny rodzaj medytacji, który pozwala oczyścić umysł i przemyśleć zajmujące mnie w danym momencie kwestie. Dzięki moim spacerom odcinam się od zgiełku zewnętrznego świata i zanurzam głęboko we własnej duszy.
Warto przeczytać: Medytacja w ruchu.
Bardzo cenię sobie regularne przerwy od wykonywanych obowiązków. Pozwalają mi zachować dobre samopoczucie i wydajność w pracy, ale też poprawiają zdrowie. Najważniejsze jednak, że mam wówczas okazję do refleksji nad własnym życiem oraz do wyciszenia. Oczywiście podczas krótkiej przerwy można robić wiele innych rzeczy. Niektórzy uprawiają jogę lub modlą się. Co kto woli, byle tylko wypełnić swój umysł ciszą.
Warto przeczytać: 5 najpiękniejszych rzeczy na świecie + Bonus.
Nie tylko czytanie książek jest pomocne w rozwoju duchowym. Także inne formy ludzkiej twórczości pomagają w pracy nad sobą. Obcowanie ze sztuką wprowadza mnie na nowe (wewnętrzne) ścieżki i uczy odmiennych sposobów myślenia. Sztuka pozwala docierać do mądrości zupełnie inaczej niż tradycyjne nauki duchowych mistrzów czy książki. Każdego szczerze zachęcam do wypróbowania tej metody.
Warto przeczytać: Duchowość i sztuka, czyli odkrywanie największych tajemnic człowieka.
Wiele osób związanych z szeroko pojętą duchowością zaleca znalezienie odpowiedniej społeczności, w której można praktykować duchowość. Jest to jeden ze sposobów działania religii i sprawdza się w przypadku zdecydowanej większości osób.
Nie uważam jednak, by wspólnotę należało stawiać na piedestale (jak to się robi w wielu kościołach). Najwięksi mędrcy zwykle wybierali pustelniczy tryb życia. Coś w tym jest, choć nie zachęcam też do całkowitego odcinania się od ludzi. W tej kwestii musisz poszukać właściwej dla siebie równowagi.
Jeśli chodzi o mnie, duchowość praktykuję w pojedynkę. Choć nie wzbraniam się przed rozmową na ten temat, nie uzależniam się od żadnej wspólnoty ani współpracy z innymi. Nie należę do żadnej grupy wyznaniowej, nie biorę udziału w żadnych warsztatach, nie chodzę też na spotkania, podczas których odprawia się jakiekolwiek rytuały.
Warto przeczytać: Myśleć jak mędrzec, czyli 10 sposobów na zdobycie mądrości.
Nie licz na to, że twoja praktyka duchowa przyniesie szybkie rezultaty. Najprawdopodobniej będzie wręcz przeciwnie – sporo czasu upłynie, zanim uznasz, że masz jakieś sensowne osiągnięcia. A może nawet przez większość życia będzie ci się wydawać, że cały czas jesteś na początku drogi. Nie ma w tym nic złego, choć może to być frustrujące.
Na początku mojego zainteresowania duchowością myślałem, że dokonam wielkich czynów – szybko i bez problemu. Dopiero z czasem nabrałem pokory w tej kwestii. Przekonałem się, że praktyka duchowa tak naprawdę trwa całe życie.
Warto przeczytać: Jak bardzo jesteś oświecony?
Jeśli sądzisz, że praktyka duchowa jest łatwa, muszę cię rozczarować. Nie jest. Gdyby była łatwa, nie stanowiłaby dla ciebie żadnego wyzwania, a w konsekwencji nie miałaby żadnej wartości.
Jeśli coś jest proste, nie musisz nad tym zbyt dużo pracować, by osiągnąć jakieś sukcesy. Jeśli natomiast coś jest trudne, to znaczy, że posiada olbrzymią wartość. Pamiętaj o tym, ilekroć zaczniesz wątpić w swoją drogę.
Od czasu do czasu kusi mnie, by rezygnować z wyzwań i skupić się na robieniu czegoś łatwego. Być może po prostu boję się, że popełnię błąd. Być może po prostu górę bierze lenistwo. Za każdym razem jednak walczę ze sobą. Wiem, że idąc na łatwiznę, tylko szkodzę samemu sobie (a czasem także innym).
Warto przeczytać: Czy duchowości należy się bać?
Jeśli chodzi o coś tak istotnego jak duchowość, nie można dopuścić do podążania błędną drogą. Bardzo często spotykam się z poglądami, według których człowiek powinien się umartwiać, pokutować za grzechy, umniejszać siebie, poniżając się przed jakimś bóstwem. Napiszę wyraźnie: to nie jest praktyka duchowa.
W prawdziwej, uniwersalnej duchowości nie chodzi o:
Jeśli naprawdę chcesz praktykować duchowość, musisz pamiętać o tym, by dbać o swoje dobro. Przy okazji nie zapominaj też o innych (w myśl Złotej Reguły), ale przede wszystkim miej na względzie to, co możesz osiągnąć.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: praktyka duchowa definicja, czym jest praktyka duchowa, co to jest praktyka duchowa, na czym polega praktyka duchowa, praktyka duchowa co to, praktyka duchowa człowieka, jak praktykować duchowość.