Czym jest Złota Reguła Etyczna? | Fot. Pixabay
Złota Reguła (tzw. zasada wzajemności) to najprawdopodobniej najważniejsza etyczna zasada ludzkości. Oparta jest na przekonaniu, że wszystkie istoty żyjące są do siebie podobne, dlatego też powinny się traktować z szacunkiem.
W Polsce złotą regułę znamy najczęściej w takiej oto postaci: traktuj innych tak, jak ty byś chciał być traktowany lub nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
Ja przez większą część młodości miałem "zakodowaną" tę drugą wersję i nawet nie wiedziałem, że nazywa się to Złotą Regułą. Była to dla mnie całkowicie naturalna zasada, której przestrzegałem. Nikt mnie jej chyba nawet nie uczył, a przynajmniej niczego takiego nie pamiętam.
Złotą Regułę można znaleźć w jakiejś formie w prawie każdej kulturze. Warto przy tym zaznaczyć, że uznawanie tej reguły i stosowanie jej w praktyce nie wymaga wiary w Boga czy akceptowania innych zasad etycznych pochodzących z określonej tradycji.
Istnieją dwa różne brzmienia Złotej Reguły – pozytywne (1) oraz negatywne (2):
Oba ujęcia reguły wydają się prawidłowe, ale z psychologicznego punktu widzenia bardziej odpowiednie wydaje się to pierwsze. Umacnia bowiem człowieka w dobrych nawykach i uczy pozytywnego myślenia o świecie i innych istotach żywych.
Zasadę o brzmieniu negatywnym (np. unikanie krzywdzenia ludzi) można zinterpretować jako nakładanie na kogoś minimalnych obowiązków. Po prostu nie wolno mu czegoś robić. W konsekwencji taka osoba niekoniecznie będzie się wysilać, by zrobić coś dobrego dla innych.
Negatywna wersja zasady wzajemności może zostać zrealizowana w bardzo prosty sposób: wystarczy nie krzywdzić drugiego człowieka. Dopóki bowiem nie angażujemy się w aktywne szkodzenie komuś, wszystko wydaje się w porządku.
Tymczasem pozytywna wersja Złotej Reguły ma nieco inne konsekwencje. W jej ramach jesteśmy bowiem zobowiązani nieść pomoc cierpiącym istotom. Można śmiało wyjść z założenia, że gdybyśmy sami cierpieli, chcielibyśmy otrzymać pomoc.
Jak więc widać, pozytywna wersja zasady wzajemności nakłada na nas obowiązek pracy nie tylko dla własnego interesu, ale także na rzecz innych. Celem jest tutaj doprowadzenie do powstania takiego poziomu dobrobytu wszystkich istot żyjących, jakiego byśmy chcieli sami doświadczać.
Termin Złota Reguła zaczął być szeroko stosowany na początku XVII wieku w Wielkiej Brytanii przez anglikańskich teologów i kaznodziejów. Po raz pierwszy został użyty przez anglikanów Charlesa Gibbona i Thomasa Jacksona w 1604 roku.
Oczywiście to nie znaczy, że sama zasada nie była znana i stosowana wcześniej. Wręcz przeciwnie, dzięki studiowaniu starych tekstów wiemy, że Złota Reguła to mądrość znana od bardzo dawna.
W starożytnym Egipcie znana była opowieść o elokwentnym wieśniaku (pochodząca z lat 2040-1650 p.n.e.), w której to zapisano:
Niech sprawca doświadczy tego, co sam uczynił.
W swojej negatywnej formie Złota Reguła była powszechną zasadą w filozofii starożytnej Grecji. Przykłady:
Seneka Młodszy (ok. 4 p.n.e. – 65 n.e.), znany stoicki filozof z czasów starożytnego Rzymu, wyraził Złotą Regułę w eseju dotyczącym traktowania niewolników:
Traktuj podrzędnych wobec siebie tak samo, jak chciałbyś, aby oni traktowali ciebie.
Złota Reguła pojawia się w wielu religiach. Można ją śmiało określić mianem podstawowej reguły w duchowości; nadrzędnej mądrości, według której powinien postępować każdy człowiek.
Poniżej znajdziesz dziesięć wersji Złotej Reguły z różnych tradycji religijnych. Choć wyrażona w odmiennych słowach, zawsze zalecane jest to samo postępowanie.
Uważaj powodzenie twego bliźniego za twoje własne powodzenie, a niepowodzenie twego bliźniego – za twoje własne niepowodzenie. [Li Ying-Chang, Taishang Ganying Pian]
Nie traktuj innych w sposób, jaki wobec siebie uznałbyś za bolesny. [Budda, Udana-warga]
Jedno słowo, które podsumowuje podstawy całego dobrego postępowania: miłująca dobroć. Nie narzucaj innym tego, czego nie narzucasz sobie. [Konfucjusz, Dialogi]
Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! [Jezus, Biblia Mt 7,12]
Oto najwyższa powinność: nie czyń innym tego, co wywołałoby ból, gdyby było czynione tobie. [Mahabharata]
Nie obarczaj żadnej duszy tym, czym nie chciałbyś, aby ciebie obarczano, i nie pragnij dla kogokolwiek rzeczy, jakich nie pragnąłbyś dla siebie. [Baha’u’llah, Pokłosie Pism]
Żaden z was prawdziwie nie wierzy, dopóki nie życzy innym tego, co życzyłby sobie. [Mahomet]
Co nienawistne tobie, nie czyń tego swemu bliźniemu. Oto cała Tora. Reszta to komentarz. [Hillel Starszy]
Każdy powinien tak traktować wszystkie istoty na świecie, jak sam chciałby być traktowany. [Wardhamana Mahawira]
Nie czyń drugiemu czegokolwiek, co jest krzywdzące dla ciebie. [Shayast-na-Shajast]
Nie wszyscy podchodzą bezkrytycznie do Złotej Reguły. I nie ma się co dziwić, skoro życie jest o wiele bardziej skomplikowane, niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
Ogólnie rzecz ujmując, zasada wzajemności to piękna idea, warta rozpowszechniania i pielęgnowania. Istnieje jednak kilka kwestii z nią związanych, które mogą wielu z nas sprawić problem.
O jednej z tych kwestii pisałem wyżej (patrz: pozytywne i negatywne ujęcie Złotej Reguły). Ale to nie wszystko. Jeśli pragniesz uczynić Złotą Regułę elementem swojej praktyki duchowej, zwróć proszę uwagę na poniższe zagadnienia.
Najprościej byłoby po prostu ich zapytać. Problem w tym, że nie zawsze jest to możliwe (np. zwierzęta nie poinformują cię o swoich preferencjach). A nawet jeśli otrzymasz odpowiedź, może ona pochodzić od osoby o niskiej świadomości czy wierzącej w rzeczy niemające oparcia w rzeczywistości (np. osoby wierzące w to, że Ziemia jest płaska, mogą mieć dość dziwne oczekiwania).
Czy ateista powinien oceniać chrześcijanina według własnych norm? Wyobraź sobie, że spotykasz osobę wyznającą religię, co do której szkodliwości nie ma najmniejszych wątpliwości. Czy możesz zarzucić taką osobę gradem argumentów i na siłę próbować wyrwać ją ze szponów złej wiary?
Co zrobić w przypadku złych ludzi – złodziei, morderców, gwałcicieli? A jak wygląda kwestia osób mieszkających w odległych krajach, a więc w zupełnie innej kulturze? Z pewnością nie mają ochoty być traktowani według twoich zasad moralnych.
Nie postępuj wobec innych tak, jak chciałbyś, aby oni postępowali z tobą. Ich gusta mogą nie być takie same. – George Bernard Shaw
Problem polega na tym, że trudno uniknąć dokonywania ocen w oparciu o własne przekonania – a one nie muszą być (i często nie są) zgodne z poglądami innych ludzi. Nawet jeśli działasz w oparciu o jak najlepsze intencje, możesz w takiej sytuacji kogoś skrzywdzić lub najzwyczajniej w świecie złamać Złotą Regułę (niekoniecznie mając świadomość tego faktu).
Jeśli bardziej dogłębnie rozważymy tę kwestię, dojdziemy z pewnością do wniosku, że Złota Reguła "nakazuje" branie pod uwagę cudzych gustów (przekonań, wierzeń etc.) tak samo, jak chcemy, by oni brali pod uwagę nasze gusta.
Wówczas Złota Reguła mogłaby wyrażać uniwersalną moralność, niezależnie od kręgu kulturowego, osobistych wierzeń czy poglądów. Ale czy rzeczywiście jest to całkowicie uniwersalna zasada? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tak.
W rzeczywistości jest to jednak zasada bardzo mocno uzależniona od kontekstu, w jakim występuje. Prowadzi bowiem do innych wniosków w zależności od tego:
Złota Reguła nie może mieć takiego samego zastosowania we wszystkich działaniach człowieka. Wręcz przeciwnie, może się okazać podstawą dla skrajnie odmiennych postaw.
Bardzo wyrazistym przykładem jest tutaj osoba prosząca na ulicy o pieniądze. Przy założeniu, że nic nie wiemy na temat tej osoby (nie występują żadne oznaki zdradzające intencje żebrzącego – np. woń alkoholu), możemy mieć problem z podjęciem decyzji w oparciu o Złotą Regułę.
Łatwo sobie wyobrazić, że osoba prosząca chciałaby otrzymać pieniądze. Złota Reguła podpowiada, że będąc na miejscu tej osoby, również chcielibyśmy dostać jałmużnę.
Pytanie tylko, czy w ten sposób naprawdę pomagamy takiej osobie. A może jej szkodzimy, utwierdzając w przekonaniu, że żebractwo jest dobrym sposobem na zaspokajanie własnych potrzeb? Odmawiając, moglibyśmy stać się dla osoby żebrzącej bodźcem zachęcającym do zmiany stylu życia na lepszy.
W takim przypadku różne podjęte przez ciebie decyzje mogą zostać wyjaśnione i potwierdzone przez Złotą Regułę. Nawet jeśli są ze sobą sprzeczne. Wszystko zależy bowiem od własnej interpretacji i kilku innych czynników (jak poglądy).
Czytając o powyższych wątpliwościach, można by uznać, że nie polecam stosowania w praktyce zasady wzajemności.
Nic bardziej mylnego. Uważam, że pomimo pewnej wewnętrznej niespójności Złota Reguła jest niezwykle wartościowa i w większości przypadków sprawdza się doskonale.
Trzeba mieć tylko na uwadze sytuacje skrajne oraz patologiczne. Wówczas należy dokładnie się zastanowić przed podjęciem działania.
Ale poza tym – stosuj Złotą Regułę, a unikniesz wielu nieprzyjemności. Życie twoje i innych będzie znacznie przyjemniejsze i łatwiejsze.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: złota reguła, złota zasada, złota reguła etyczna, czym jest złota reguła, złota reguła definicja, złota reguła przykłady, złota reguła religia, złota reguła jezusa, złota reguła mt 7 12, zasada wzajemności.