Przydatne pojęcia
Istnieją ludzie, którzy studiują encyklopedie. Znam takich osobiście i za większością z nich nie przepadam. Bynajmniej nie dlatego, że dysponują szeroką wiedzą. Raczej dlatego, że informacje zgromadzone w ich mózgach są... nudne, suche i pozbawione emocji.
Niemniej zajmowanie się duchowością wymaga znajomości podstaw. Nie sposób ich pominąć, jeśli chcemy mówić o sensie istnienia. Wszystko, co robisz, w taki czy inny sposób jest oparte na fundamentalnych pojęciach. Zrozumienie ich znaczenia stanowi niezbędny element każdej praktyki duchowej.
Bo jak mamy o czymś rozmawiać, jeśli inaczej rozumiemy znaczenie poszczególnych słów? Dlatego stworzyłem dział skupiający się na najważniejszych pojęciach, jakie przewijają się w moich artykułach. To coś w rodzaju słownika. Ale nie encyklopedia! Nie mam zamiaru ograniczać się do suchych regułek. W duchowości potrzeba czegoś więcej.
