Jakie są najważniejsze cnoty? | Fot. Alexander
Czy można sporządzić listę cnót niezbędnych do osiągnięcia oświecenia? Z pewnością nie jest to łatwe zadanie. Możemy się jednak pokusić o wyliczenie cech potrzebnych do prowadzenia wartościowego i szczęśliwego życia. Istnieją 4 cnoty główne (kardynalne) i właśnie nimi chciałbym się dzisiaj zająć.
Czym one są? To wymieniane już przez Platona antyczne cnoty, które później zostały zaadoptowane przez teologię chrześcijańską. Św. Ambroży w dziele pt. De officiis ministrorum, napisanym pod koniec IV wieku, jako pierwszy użył nazwy cnoty kardynalne.
Najbardziej zadziwiająca jest prostota i zwyczajność tych cnót. Ktoś mógłby powiedzieć, że praktyka duchowa wymaga posiadania niezwykłych talentów i cech. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Chcąc w pełni realizować ludzki potencjał, wystarczy wykształcić w sobie tych kilka prostych zalet.
Wszyscy wielcy nauczyciele i mędrcy – niezależnie od kultury i religii, w jakich wyrośli – nauczają czterech podstawowych prawd o ludzkiej naturze. Możemy zajrzeć do Biblii, Upaniszad czy Tao Te Ching; zapoznać się z naukami Sokratesa, Jezusa lub Buddy. Wszędzie znajdziemy to samo.
Nie da się ukryć, że istnieją pewne rozbieżności w duchowych naukach. Każda religia czy filozofia różni się od innych w wielu szczegółach. Honor oznacza dla samuraja coś innego niż dla Platona; wiara jest czymś innym dla katolika i dla Einsteina; mądrość ma tyle definicji, ile gwiazd jest na niebie.
Mimo różnic istnieje pewna grupa prawd uniwersalnych, które przewijają się we wszystkich tradycjach duchowych i u każdego mistrza. Można je znaleźć bardzo łatwo, wsłuchując się w różne przekazy.
Oto 4 cnoty kardynalne:
Oznacza umiejętność wykorzystania rozumu, by wybrać właściwe środki prowadzące do określonego celu. Dzięki tej cnocie, zwanej również roztropnością, człowiek podejmuje najsłuszniejsze decyzje i nie błądzi na ścieżce życia.
Arystoteles wyróżniał dwa rodzaje roztropności: osobistą (związaną z powodzeniem życiowym człowieka) oraz polityczną (odgrywającą znaczącą rolę w realizowaniu dobra całego społeczeństwa). Podział jest o tyle istotny, że czasami zdajemy się "tracić głowę" w tłumie. O ile człowiek jako jednostka potrafi rozsądnie myśleć, w grupie idzie często "za stadem", jakby zapominał o tym, co ważne i dobre.
Często nie pamiętamy o tym rozróżnieniu. Oba rodzaje arystotelesowskiej roztropności są ze sobą nierozerwalnie związane i nie powinniśmy o nich zapominać ani mylić ze strachem czy nadmierną ostrożnością. Zamiast tego nauczmy się używać ich na co dzień we właściwy sposób. Pozwolą nam skutecznie stosować zasady moralne i pokonywać wątpliwości, a co za tym idzie – doprowadzą do duchowej dojrzałości.
Oznacza uczciwe postępowanie niezależnie od okoliczności. Człowiek sprawiedliwy działa i podejmuje decyzje bezstronnie. Sprawiedliwość to cnota, która wymaga chyba najwięcej siły charakteru. Traktowanie innych ludzi tak, jak na to zasługują, nie jest proste. Szczególnie jeśli chodzi o kogoś, kto wyrządził nam jakąś krzywdę.
Sprawiedliwość można więc zdefiniować jako postępowanie w zgodzie z rozumem, czyli pierwszą cnotą główną. Człowiek wydający prawe sądy nie jest uzależniony od własnych emocji. Postępuje pewnie i bez strachu przed krytyką. Jest więc całkowicie wolny w poszukiwaniach prawd duchowych i może się swobodnie rozwijać.
W wielu religiach cnota ta jest rozumiana jako powściągliwość w dążeniu do odczuwania przyjemności zmysłowych. Umiar to także utrzymywanie równowagi w korzystaniu z dóbr materialnych (np. pieniędzy). W rzeczywistości oznacza coś więcej, a mianowicie umiejętność panowania nad sobą; kontrolowania swoich instynktów i popędów.
Cnota ta pozwala kształtować charakter i uczy samokontroli niezbędnej w rozwoju duchowym. Hezjod powiedział, że "największym skarbem człowieka jest powściągliwy język, a największa przyjemność to posługiwanie się nim z umiarem". Podobnie jest ze wszystkimi elementami ludzkiego życia. Panowanie nad językiem, czynami, a nawet myślami i emocjami, prowadzi w praktyce duchowej do rozwoju kolejnych cnót, a wreszcie do ostatecznego przebudzenia.
Polega na umiejętności podejmowania dobrych decyzji mimo niesprzyjających okoliczności. Jest cnotą dwuznaczną, a przez to bardzo niebezpieczną. Powinna więc być pielęgnowana ze szczególną ostrożnością. Dlaczego tak jest? Ponieważ odwagę można wykorzystać zarówno w dobrym, jak i złym celu.
Odwaga może być uznana za cnotę tylko wówczas, gdy służy w sprawach słusznych i sprawiedliwych. Konfucjusz powiedział: "Brakiem odwagi jest wiedzieć, co prawe, lecz tego nie czynić". Odważny człowiek, nawet jeśli się boi, nie wycofuje się – chociaż pojawiają się przeciwności. Umiejętność panowania nad strachem pozwala mu działać w każdej sytuacji.
Odwaga jest nie tylko niebezpieczną cnotą, ale również najważniejszą. To od niej bowiem wszystko się zaczyna. Dojście do jakiejkolwiek innej cnoty musi być poprzedzone odwagą. Jest ona potrzebna (w mniejszym lub większym stopniu) praktycznie do każdego działania, ponieważ zawsze wiąże się ono z pokonywaniem przeszkód.
Cokolwiek obierzemy za swój cel, będziemy musieli walczyć (z kimś lub czymś), by osiągnąć sukces. Bez odwagi nawet nie spróbujemy podjąć wyzwania.
Pielęgnuj cnoty, a będziesz się rozwijać; zlekceważ je, a utkniesz w jednym miejscu na bardzo długo. Niewielu ludzi rozumie naturę życia, lecz pielęgnowanie cnót głównych nieodmiennie przybliża ich do tego zrozumienia.
Jeśli sumiennie podejdziesz do rozwijania powyższych cnót, zdobędziesz dwa wielkie skarby ludzkości:
Nie jest cechą intelektualną – to coś więcej niż inteligencja czy rozsądek (cnota). Mądrość wykracza poza umiejętność właściwego postępowania i podejmowania trafnych decyzji; oznacza zrozumienie natury rzeczy (jeden z etapów rozwoju duchowego). Źródłem mądrości jest myślenie, ale do tego dochodzą jeszcze uczucia (wsłuchanie się w siebie i otaczającą rzeczywistość) oraz intuicja.
Niektórzy nauczyciele duchowi twierdzą, że mądrość jest darem od Boga (np. w chrześcijaństwie św. Augustyn); inni (np. w filozofiach wschodu) postrzegają ją jako efekt doświadczeń zebranych na drodze życiowej i w wyniku praktyki duchowej. Nie ulega jednak wątpliwości, że mądrość można osiągnąć dzięki wytrwałej pracy nad sobą i samodoskonaleniu.
Większość filozofów i adeptów różnorakich religii czy ideologii szuka właśnie mądrości, która uważana jest za jeden z największych skarbów, jaki można zdobyć. Cenniejsza niż złoto, czyni życie pełniejszym i znacznie ciekawszym. Choć niekoniecznie łatwiejszym.
Oznacza zdolność do życia w harmonii i rozumienie jej natury. Równowagi nie można osiągnąć, jeśli wpierw nie opanuje się wszystkich cnót głównych w stopniu mistrzowskim. W życiu codziennym równowaga przejawia się jako tzw. niewzruszoność – ideał wewnętrznego spokoju.
Równowaga jest stanem, w którym człowiek eliminuje ze swojego wnętrza nadmierne pragnienia oraz lęki (np. przed śmiercią). Jej osiągnięcie oznacza harmonię we współistnieniu ze wszystkimi siłami wszechświata – jakkolwiek je nazwać.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: cnoty główne 4, 7 cnót głównych i grzechy im przeciwne, cnoty główne i boskie, 4 cnoty główne, cnoty moralne, cnoty ludzkie, cnoty boskie, cnoty główne.