Żyj w chwili obecnej | Fot. Icons8
Twoje życie toczy się w chwili obecnej (tu i teraz). Nie ma cię w przyszłości, nie znajdujesz się też w przeszłości. One tak naprawdę nie istnieją. Dopóki sobie tego nie uświadomisz w pełni, nie masz szans na osiągnięcie szczęścia. Nie mówiąc już o tak zaawansowanych kwestiach jak oświecenie czy zbawienie.
Podczas praktyki duchowej należy skupić uwagę na chwili obecnej. Tylko tak można prawdziwie zanurzyć się w pracy nad sobą. Jakikolwiek inny "sposób" prowadzi do błędów i braku właściwej oceny własnych postępów.
Szóste przykazanie rozwoju duchowego brzmi:
Istniejesz w chwili obecnej; tu i teraz.
Kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz w swoim życiu, jakiekolwiek cele sobie obrałeś – teraz jest najlepszy czas. Najpiękniejszy i najwłaściwszy moment w całej historii wszechświata to chwila obecna. Nic nie jest ważniejsze.
Dlaczego? Ponieważ zarówno przeszłość, jak i przyszłość (tak naprawdę) nie istnieją.
Jeśli chodzi o kwestię czasu – istnieje tylko chwila obecna. Wszystko, co robisz, odbywa się w teraźniejszości. Nic nie dzieje się w przeszłości ani nie będzie działo w przyszłości.
Hola, hola, powiesz zapewne. A co z bitwą pod Grunwaldem? Przecież miała miejsce 15 lipca 1410 roku, czyli w przeszłości! Co z następnymi wyborami do parlamentu? Przecież dopiero się odbędą. W przyszłości!
No cóż... nie. Bitwa pod Grunwaldem istotnie została stoczona w XV wieku. Trzeba jednak pamiętać, że wówczas była to teraźniejszość. Tak samo z następnymi wyborami. Odbędą się w teraźniejszości.
Ponieważ wydarzenia mają miejsce tylko i wyłącznie w teraźniejszości. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, takie są fakty i nic nie możemy na to poradzić.
Jeśli jest nam źle w teraźniejszości, możemy pocieszyć się myślą, że jutro będzie lepiej, albo odtworzyć w pamięci przyjemne chwile z przeszłości. Problem w tym, że to tylko iluzje; sposób na oszukiwanie samego siebie. Powtórzę jeszcze raz: przeszłość i przyszłość nie istnieją, to tylko idee w naszych umysłach.
Owe idee kreują określone oczekiwania. Czekamy na coś, co się wydarzy w przyszłości – wówczas (jak nam się wydaje) będziemy szczęśliwi, nie dzisiaj.
Z takich właśnie oczekiwań i pragnień rodzi się większość cierpienia na świecie. Prawie cały ból i rozczarowanie mają swoje źródło właśnie w pragnieniach i oczekiwaniu ich realizacji.
Patrząc tęsknie w przyszłość lub przeszłość, usiłujemy złapać coś, czego dosięgnąć nie jesteśmy w stanie. Te dwa "miejsca" w czasie (przeszłość i przyszłość) są bowiem jedynie iluzją wytworzoną przez umysł, odciągającą uwagę od tego, co najważniejsze – chwili obecnej.
Wszystko dzieje się tu i teraz. Nic nie dzieje się w przeszłości lub przyszłości. Nasze życie toczy się w chwili obecnej; nasze myśli wirują w chwili obecnej. Nasze słowa, czyny, uczucia, każdy wdech i wydech, każde uderzenie serca – to wszystko dzieje się w chwili obecnej.
Jak bowiem mogłoby być inaczej? Czy możemy coś zrobić w przeszłości albo w przyszłości? Nie. Jedyna chwila, w której możemy działać, to chwila obecna.
Nasze umysły pojmują rzeczywistość w sposób linearny. Uważamy czas za linię ciągnącą się od przeszłości ku przyszłości. Gdzieś pośrodku jest, według naszego rozumowania, teraźniejszość.
Tak jesteśmy skonstruowani. Dlatego wydaje się nam, że czas jest również linearny. To jednak błędne założenie. Fakt, iż umysł funkcjonuje w sposób linearny, nie oznacza, że rzeczywistość również opiera się na tym schemacie. Warto o tym pamiętać.
Tradycyjne pojmowanie czasu to oderwana od rzeczywistości iluzja. Czas nie jest "linią". Powinniśmy go sobie wyobrażać raczej jako jeden punkt. Wiem, że to może wielu osobom wydawać się dziwne. Wystarczy się jednak przez chwilę zastanowić, by pojąć, że istnieje tylko jeden punkt czasu. Jedyny, wieczny i niezmienny: chwila obecna.
Jeśli chcemy skupić się na rozwoju duchowym, musimy wyplenić z siebie wszystkie iluzje. Jedną z nich jest czas, a raczej to, jak go postrzegamy. Ugrzęznąć w iluzji czasu oznacza oderwać się od rzeczywistości.
W tej chwili czytasz mój artykuł i to jest twoja rzeczywistość; twoja teraźniejszość. Nie ma znaczenia, że pół godziny temu zjadłeś smaczny posiłek. Nie liczy się kąpiel, którą weźmiesz przed pójściem spać. Obie te rzeczy nie istnieją. Jesteś tylko ty – osoba czytająca artykuł.
Świadomość upływu czasu powinna zostać ograniczona do absolutnego minimum. Podczas medytacji umysł nie wykracza poza chwilę obecną, prawda? Dlaczego zatem pozwolić mu na błądzenie w czasie podczas innych zajęć?
Wszyscy nauczyciele duchowi podkreślają znacznie teraźniejszości. Uczą o jej naturze i sposobach utrzymania koncentracji na "tu i teraz". Przekazują wiedzę o możliwościach otwierających się przed człowiekiem skupionym na chwili obecnej.
Wystarczy chociażby przeczytać książkę Eckharta Tolle pt. Potęga teraźniejszości, by dowiedzieć się więcej na ten temat.
Dopóki nasza świadomość pozostaje w teraźniejszości, dysponujemy ogromną twórczą mocą; jesteśmy w stanie tworzyć wspaniałe rzeczy. Odrywając jaźń od teraźniejszości, gubimy się we własnych wyobrażeniach. W ten sposób blokujemy swoje możliwości. Przestajemy działać.
Zamiast tego nie robimy nic, co miałoby jakąś prawdziwą wartość. Chowamy się przed rzeczywistością w kruchym azylu marzeń i nadziei na lepsze jutro.
Dlatego tak ważne jest "bycie" w teraźniejszości. Tylko w tym momencie możemy bowiem coś zrobić. Cokolwiek chcemy zdziałać w naszym życiu, osiągnąć to możemy tylko w chwili obecnej.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: chwila obecna, żyj chwilą, życie w chwili obecnej, chwilę obecną, żyć chwilą obecną, życie chwila obecna, jak żyć chwilą, jak żyć dniem dzisiejszym, rozprawka czy warto żyć chwilą.