Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni | Fot. Edward Lich

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni – co to znaczy i jak może wpłynąć na twoje życie?

Nie osądzaj, a nie będziesz sądzony – to stara zasada, którą możemy odnaleźć w naukach wielu mędrców. Także w Biblii znajdziemy coś na ten temat (Mt 7,1). Skoro jest to tak ważna zasada, dlaczego niewielu ludzi stosuje ją w swoim życiu?

Osądzanie to czynność o wielu obliczach, lecz nie będę w tym miejscu zajmował się każdym z nich. Napiszę parę słów o sądzeniu w kontekście rozwoju duchowego. Zrozumieć bowiem zasadę nieosądzania to nauczyć się praktykować duchowość ze spokojnym umysłem i czystym sercem.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni

Nie jesteśmy tu na Ziemi po to, by być istotami perfekcyjnymi. Kto uważa inaczej, jest w błędzie. To prawda, że w większości religii i doktryn filozoficznych kładzie się nacisk na mentalną i moralną doskonałość, ale czy jest to rzeczywiście słuszne? Czy stawianie przed ludźmi wygórowanych standardów jest dobrym kierunkiem?

Być może sądzisz, że oświecenie lub zbawienie jest celem ludzkiego życia duchowego.

Pewnie cię to zaskoczy, ale w ogóle nie potrzebujemy oświecenia ani zbawienia. Niczego dzięki nim nie otrzymamy; nie zmienią rzeczywistości, w której żyjemy. Niczego nie ułatwią ani nie otworzą przed nami nowych możliwości.

Dowiedz się więcej: Prawdziwy cel życia duchowego.

Tymczasem wielu ludzi woli koncentrować swoje wysiłki na tym, żeby inni postrzegali ich jako wspaniałych i wartościowych. Wręcz domagają się posłuchu i uwagi. Szukając podziwu płynącego z zewnątrz, zapominają o tym, co jest naprawdę ważne.

Z takiego postępowania rodzi się rywalizacja oraz wewnętrzny przymus oceniania wszystkiego i wszystkich.

Ten jest lepszy, a tamten czegoś nie potrafi; jeden stoi w pierwszym rzędzie ludzi sukcesu (przez co jest wzorem do naśladowania), drugi mieszka w małej mieścinie i prowadzi skromne życie ("trzymajmy się więc od niego z daleka").

W ten sposób tworzymy mnóstwo historii o innych ludziach. Opowieści te są zwykle pełne sądów i pejoratywnej krytyki. Całe społeczeństwo zanurza się w bajkopisarstwie i przestaje powoli odróżniać prawdę od fikcji (żyjemy w epoce fake newsów).

Trudno jest wyłowić plotkę, która nie ma pokrycia w faktach. A im więcej ich krąży po świecie, tym bardziej zaćmione myśli błąkają się po naszych umysłach. Zwłaszcza że owe plotki są bardzo przekonujące. A jeśli w dodatku zostaną poparte artykułem w prasie czy reportażem w TV – całkowicie tracimy prawdziwy obraz rzeczywistości.

I coraz łatwiej osądzamy innych.

Bardzo ważne jest uświadomienie sobie, że to my współtworzymy wszystkie iluzje i wypływające z nich osądy. Nic nie powstaje z niczego. Nawet jedno złe słowo musi mieć swoje źródło i nośnik do dalszej podróży.

My jesteśmy tym nośnikiem.

Jako istoty obdarzone wolną wolą możemy dokonać wyboru i zaprzestać uczestnictwa w globalnym teatrzyku. Nie musimy przekazywać dalej egoistycznych i ograniczających świadomość opowieści. Dzięki temu unikniemy fundamentalizmu i poniżania osób cechujących się odmiennością od ogólnie przyjętych wzorców.

Bardzo łatwo można znaleźć przykłady takich zachowań. Chociażby tutaj, w Internecie. Na forach dyskusyjnych rzucamy w siebie obelgami tylko dlatego, że czyjeś poglądy nam się nie podobają. Na blogach wypisujemy zgryźliwe komentarze – pokazujemy wówczas (w naszym mniemaniu) swoją wyższość, którą możemy się przez kilka chwil napawać do woli. To tylko przykłady, ale niestety powszechne.

Nie osądzaj innych

Osądzanie jest zatem codziennością i niełatwo się od niego uwolnić. Na szczęście nie jest to rzecz niemożliwa do zrealizowania. Pamiętaj, że inni ludzie nie są twoimi wrogami. Nawet jeśli się z tobą nie zgadzają; nawet jeśli sami źle ciebie osądzają – to nie jest jednoznaczne z atakiem i koniecznością kontrataku.

Im bardziej będziesz się angażować w mentalno-emocjonalne konflikty, tym mocniej zaczniesz odrywać się od rzeczywistości. Z łatwością można się w tym zatracić.

Jeśli natomiast oprzesz się pokusie wygłaszania sądów, odkryjesz pewien fakt (często niedostrzegalny na co dzień):

wszyscy ludzie mają takie same prawa.

Nie chodzi jednak o państwowe ustawy i rozporządzenia, ale o prawo do pojmowania rzeczywistości we własny, niezawisły sposób.

Jeśli więc ktoś wierzy w Boga, ateista powinien to uszanować. Jeśli ktoś modli się do drewnianej figurki Śiwy (bóstwo hinduskie), katolik powinien powstrzymać się od osądu i krytyki. Jeśli ktoś fascynuje się UFO, nikt nie powinien się z niego śmiać.

Jak oduczyć się osądzania?

Zdaję sobie sprawę, że powstrzymanie się od wydawania sądów jest trudne. Na wszystko jednak można znaleźć środek zaradczy. Ilekroć ciśnie mi się na usta jakiś pejoratywny osąd, korzystam z kilku sposobów ułatwiających mi powstrzymanie się od jego wygłoszenia:

  1. Zawsze pamiętam, że nie jestem ideałem ani osobą wszechwiedzącą. Mogę się mylić, więc nie wolno mi unosić się gniewem, ilekroć ktoś mnie skrytykuje. Wolę się za to poważnie zastanowić, czy nie popełniłem błędu.
  2. Zadaję sobie pytanie: czy mam solidne podstawy, by kogoś lub coś ocenić w określony sposób? Podczas rozprawy sądowej nie można ogłosić wyroku bez dowodów, prawda? W życiu codziennym również można spokojnie stosować tę zasadę. W ten sposób unikniemy wielu problemów.
  3. Jest takie znane powiedzonko: nie oceniaj książki po okładce. Z doświadczenia wiem, że bardzo często okładka nie idzie w parze z zawartością. To się tyczy tak książek, jak i ludzi, wydarzeń czy czegokolwiek innego. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, ale nie zawsze zgodne z prawdą.
  4. Kiedy mnie ktoś krytykuje, najpierw uśmiecham się i dziękuję rozmówcy za konstruktywną krytykę. To rozładowuje nerwowe napięcie i chęć wyprowadzenia kontruderzenia. Dopiero w drugim zdaniu odpowiadam na zarzuty. Zwykle jest to już spokojna i wyważona (w miarę moich skromnych możliwości) odpowiedź. Staram się przy tym kierować rozsądkiem, a nie emocjami.
  5. Ostatnia zasada (co nie znaczy, że najmniej ważna) jest prosta: jeśli ktoś popełni błąd, lepiej pomóc mu go naprawić, niż drwić i przez to pogłębiać konsekwencje owej pomyłki. Od dawna wiadomo, że tam, gdzie ludzie ze sobą współpracują, sukcesy przychodzą szybciej i łatwiej niż tam, gdzie ludzie ze sobą walczą.

Nie osądzaj cytaty

  1. Nigdy nikogo nie osądzaj i nie bierz sobie do serca, jeśli sam zostaniesz przez kogoś osądzony. – Abaren, Przykazania rozwoju duchowego
  2. Osądzając kogoś, nie określasz, kim on jest. Określasz to, kim ty jesteś. – Wayne W. Dyer
  3. Nie przejmuj się opiniami tych, którzy cię oceniają. Oznacza to, że przywiązują wagę do tego, czego nie mają. – Donna Lynn Hope
  4. Nigdy nie możemy oceniać życia innych, ponieważ każdy zna tylko swój ból i wyrzeczenia. Jedną rzeczą jest czuć, że jesteś na właściwej ścieżce, a inną myśleć, że twoja jest jedyną właściwą ścieżką. – Paulo Coelho
  5. Im mniej osądzamy innych, tym lepiej nam się powodzi. – Michael J. Fox
  6. Nie osądzaj nikogo, dopóki nie staniesz przy jego kowadle i nie popracujesz jego młotem. – Rick Riordan, Bitwa w Labiryncie
  7. Znacznie trudniej jest sądzić siebie niż bliźniego. – Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę
  8. Osądzamy innych i nie zdajemy sobie sprawy z zakresu naszej własnej pogardy, dopóki nie ma już tych, których kochamy, dopóki nie zostaną nam zabrani. – Carlos Ruiz Zafón, Cień wiatru
  9. Sądzenie nie pozwala nam zrozumieć nowej prawdy. Uwolnij się od reguł starych sądów i stwórz przestrzeń dla nowego zrozumienia. – Steve Maraboli
  10. Najważniejszą formą ludzkiej inteligencji jest umiejętność obserwowania bez oceniania. – Serena Rust, Tańcowała żyrafa z szakalem
  11. Większość ludzi ocenia bliźnich na podstawie własnych doświadczeń. – Liza Crihfield Dalby, Opowieść Murasaki
  12. Większość ludzi, którzy cię krytykują i oceniają, nawet nie próbowała zrobić tego, w czym zawiodłeś. – David Goggins
  13. Im bardziej człowiek osądza, tym mniej kocha. – Honoré de Balzac
  14. Bądź ciekawy, nie oceniaj. – Walt Whitman
  15. Kim jesteś, aby oceniać moje życie? Wiem, że nie jestem doskonały – i nie zamierzam być – ale zanim zaczniesz wytykać palcami, upewnij się, że masz czyste ręce. – Bob Marley
  16. Sądzenie innych czyni nas ślepymi, podczas gdy miłość oświeca. Osądzając innych, zaślepiamy się na własne zło i łaskę, do której inni są tak samo upoważnieni jak my. – Dietrich Bonhoeffer
  17. Często zadawałem sobie pytanie, jak by to było, gdybym nie miał już ochoty osądzać innych. Albo być kontrolowanym przez osąd innych. Chodziłbym po Ziemi z niebywałą lekkością. – Henri Nouwen
  18. Jeśli martwisz się jakąś rzeczą, twoje cierpienie nie wynika z rzeczy samej w sobie, lecz jest skutkiem sposobu, w jaki ją oceniasz. A to możesz w każdej chwili zmienić. – Marek Aureliusz
  19. Nie oceniaj mnie. Znasz moje imię, ale nie moją historię. – Demi Lovato
  20. Każdego dnia ludzie oceniają innych ludzi. Pytanie brzmi, czy oceniają mądrze. – Orson Scott Card

Autor: Wojciech Zieliński

Wojciech ZielińskiSpędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.

Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: nie osądzaj a nie będziesz sądzony, nie sądźcie abyście nie byli sądzeni znaczenie, nie sądźcie a nie będziecie sądzeni, nie osądzaj cytaty, nie sądźcie a nie będziecie sądzeni interpretacja, nie osądzaj innych, osądzanie.