Jak znaleźć prawdziwą miłość? | Fot. Misha Earle
Jak znaleźć prawdziwą miłość w świecie przepełnionym kłamstwami, zachłannością i całym mnóstwem nieprzyjemnych rzeczy? Czy to w ogóle możliwe? Tak, to jest jak najbardziej możliwe. Trzeba tylko nauczyć się szukać.
Bycie zakochanym to piękne uczucie, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że niekoniecznie jest to prawdziwa miłość. Bycie zakochanym to zaledwie wstęp, pierwszy krok rozpoczynający podróż do tego, czego tak naprawdę wszyscy pragniemy.
Napiszę teraz coś, co może Ci się nie spodobać: znalezienie prawdziwej miłości nie jest proste. Łatwo można się zakochać, łatwo można zawrzeć związek małżeński, a nawet przeżyć w miarę szczęśliwe życie. Ale prawdziwa miłość to skarb, który znajdują nieliczni.
Mówi się, że prawdziwa miłość jest tym, czego każdy człowiek potrzebuje do pełnego szczęścia. Ale jak ją odróżnić od pozostałych relacji miłosnych? O pomyłkę jest bardzo łatwo, ponieważ ciało często wywołuje doznania, które wydają się właśnie tym, czego szukamy. Dopiero z czasem okazuje się, że coś jest nie tak.
Zastanawiam się, jak zdefiniować prawdziwą miłość, by każdy czytelnik tego artykułu dobrze zrozumiał, o czym dalej będę pisał.
Myślę... myślę... i dochodzę do wniosku, że definicja powinna wychodzić z konkretnego punktu, a mianowicie z ludzkiej natury. Oczywiście nie jestem w stanie streścić jej w kilku zdaniach, ale jedno jest w kontekście miłości ważne – elementy składowe człowieka:
Jeśli szukasz prawdziwej miłości, znajdziesz ją tylko wówczas, gdy będzie ona zrealizowana w ramach wszystkich trzech elementów składowych człowieka.
Nie zatrzymuj się na poziomie ciała – to dopiero wstęp pozwalający rozpocząć podróż ku prawdziwemu spełnieniu.
Nie ograniczaj się do poziomu umysłu – zaczniesz dopasowywać miłość do błędnych kryteriów, które może i pozwolą stworzyć partnerski związek, ale będziesz przez całe życie odczuwać bliżej nieokreśloną pustkę.
Nie zamykaj się na poziomie ducha – choć wydaje się wspaniały, nie uczyni z Twojej miłości tego, czego naprawdę pragniesz. Zamiast tego dostaniesz iluzję prowadzącą ostatecznie do rozczarowania, bo prędzej czy później przejrzysz na oczy. W tym wypadku im później, tym gorzej (bardziej boli).
Prawdziwa miłość to harmonijne połączenie ciał, umysłów i duchów dwojga ludzi. Jest bezwarunkowa, bezpieczna i... zawsze niedoskonała (ponieważ tylko taka miłość może być właściwa).
Poszukiwanie prawdziwej miłości to coś, co definitywnie może zmienić życie każdego człowieka. Także Twoje. Sam "proces" poszukiwawczy (jeśli można go tak określić) stanowi niezwykle pouczające doświadczenie. O ile robisz to dobrze.
Poniżej przedstawiam kilka niezawodnych sposobów na znalezienie prawdziwej miłości. Postępując zgodnie z nimi, znacznie zwiększysz swoje szanse na zidentyfikowanie bratniej duszy. Oczywiście nie daję stuprocentowej gwarancji – w ludzkich losach jest zbyt dużo zmiennych, by to zrobić. Ale mogę Cię zapewnić, że poniższe porady działają. Wiem to z doświadczenia.
To jest pierwsza i najważniejsza wskazówka, a raczej warunek znalezienia prawdziwej miłości. Wielu ludzi w poszukiwaniach bratniej duszy zapomina o tym, że wszystko (także zwycięstwo i porażka) zależy od nich samych. Od tego, czy naprawdę rozumieją siebie i własne potrzeby.
Każda zmiana, jaką chcesz wprowadzić w świecie, powinna zaczynać się w Tobie. Wiem, że to brzmi banalnie, ale tak właśnie jest. Jak chcesz znaleźć prawdziwą miłość, jeśli do końca nie rozumiesz siebie? Tak się po prostu nie da.
Możesz wpaść w pułapkę błędnego myślenia i skończyć z kimś, kto tylko wydaje się idealnym partnerem / partnerką. Po jakimś czasie pomyłka wyjdzie na jaw, a wtedy może być za późno. Uznasz, że najlepsze lata Twojego życia zostały zmarnowane.
Aby tego uniknąć, musisz bardzo dobrze poznać siebie. Niezależnie od tego, jakim rodzajem człowieka jesteś, musisz to wiedzieć, żeby móc kogoś do siebie dopasować. Dlatego warto od samego początku – już teraz, gdy dopiero szukasz prawdziwej miłości – pracować nad sobą. Ucz się siebie, kształtuj umysł, serce i ciało. Wtedy będziesz wiedzieć, czego potrzebujesz od miłości.
Jak to było u mnie? Pamiętaj, że nie musisz iść w moje ślady – znajdź własne sposoby.
Skoro każda zmiana zaczyna się w Tobie, to co z miłością? Ona startuje dokładnie z tego samego punktu. Jeśli więc pragniesz znaleźć bratnią duszę, najpierw musisz pokochać siebie. Oczywiście nie chodzi tutaj o narcystyczne zapatrzenie w siebie. Nie wystawaj całymi godzinami przed lustrem, zachwycając się fascynującymi krzywiznami własnego ciała.
Kochanie siebie polega przede wszystkim na samoakceptacji. Wierz mi, że to robi ogromną różnicę w szukaniu prawdziwej miłości. Odzwierciedla bowiem sposób, w jaki:
Umiejętność kochania siebie jest ważna nie tylko w relacjach miłosnych, ale również w kontekście całego Twojego życia. Tak się składa, że szczęśliwi ludzie przyciągają dobro – pod postacią zarówno zdarzeń, jak i innych osób.
Samotność przeraża wielu ludzi. Nie ma się co dziwić, skoro jesteśmy istotami stadnymi. Każdy, komu brakuje bliskich osób, cierpi katusze – większe lub mniejsze, ale zawsze czyniące życie gorszym, niż mogłoby być.
Jednak zanim znajdziesz prawdziwą miłość, musisz się nauczyć żyć w samotności. Może nawet czerpać z niej siłę do działania.
Dlaczego uważam, że jest to ważne? Ponieważ niejednokrotnie byłem świadkiem scenariusza, w którym ktoś wchodzi w związek tylko ze strachu przed samotnością. Wybiera na swojego partnera lub partnerkę osobę, z którą nie osiągnie prawdziwego szczęścia, ale chodzi tylko o to, żeby mieć kogoś przy sobie.
Sądzisz, że w taki sposób można znaleźć prawdziwą miłość? Może się zdarzyć, owszem. Ale nie liczyłbym zanadto na taki obrót sprawy. Jeszcze mi się nie udało spotkać szczęśliwej pary, w której jedna z osób kierowała się strachem przed samotnością.
Jeśli nauczysz się doceniać czas spędzony w samotności, zyskasz również możliwość wykorzystywania go do własnych celów – rozwoju, samopoznania, zdobycia siły czy odwagi.
Dowiedz się więcej: 9 korzyści płynących z samotności.
W miłości bardzo łatwo ulega się... emocjom. To wydaje się zrozumiałe. Niestety, wielu ludzi ogranicza się właśnie do uczuć podczas poszukiwania bratniej duszy. Nie bierze pod uwagę żadnych innych kryteriów.
Czym kierujesz się przy wyborze partnera lub partnerki? Patrzysz na wygląd, poziom zamożności, posiadanie luksusowych atrybutów (tzw. skóra, fura i komóra), a może na życiową zaradność? To wszystko z pozoru dobre kryteria, ale tylko... z punktu widzenia Twoich genów.
W miłości dużą rolę odgrywa biologia. W dużym skrócie chodzi o to, że geny mają tylko jedno pragnienie: rozmnażać się. Programują więc w organizmach szereg zachowań, które mają zapewnić jak najskuteczniejsze przedłużenie gatunku.
Przypomnij sobie jednak, jak wcześniej zdefiniowałem prawdziwą miłość. Składają się na nią trzy sfery: fizyczna, intelektualna i duchowa. Jeśli więc ograniczasz się do poziomu fizycznego, to wybierasz partnera lub partnerkę pod kątem tzw. dobrych genów – dla przykładu:
Są to oczywiście wartościowe cechy, ale czy gwarantują szczęśliwą miłość? Niekoniecznie. Może się okazać, że związek z taką osobą będzie pasmem cierpienia i rozczarowania.
Właśnie dlatego, szukając prawdziwej miłości, trzeba się kierować także innymi kryteriami. Być może Twoja bratnia dusza nie jest piękna, bogata czy odważna. Może to ten chuderlawy okularnik, który nie wydaje się zbyt atrakcyjny? A może to ta dziewczyna nosząca rozciągnięte sweterki (ukrywające mankamenty sylwetki), która wygląda, jakby chciała cichutko przemknąć przez korytarz, przez nikogo niezauważona?
Któż to wie? Dopóki nie poszerzysz swoich kryteriów, nie dowiesz się.
Jeśli więc naprawdę chcesz znaleźć prawdziwą miłość, zastosuj tych kilka wskazówek:
Kiedy spotykasz kogoś wyjątkowego, nie spiesz się. Chociaż serce chce wyrwać się z piersi i pognać w stronę ukochanej osoby – nie pozwól mu na to. Zamiast tego niech znajomość rozwija się w spokojnym tempie.
Wiem, że mogę teraz brzmieć jak ksiądz lub niczego nierozumiejący rodzic. Nie chodzi mi jednak o ograniczanie Ciebie w jakikolwiek sposób. Moim celem jest zwrócenie uwagi na to, że w prawdziwej miłości nie trzeba się spieszyć.
Zdrowa więź pomiędzy dwoma osobami rozwija się w pewien określony sposób – bez podchodów, gierek, stosowania wyuczonych technik uwodzenia czy realizowania wydumanych celów. Udany związek (taki na całe życie), to nie gra.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał stworzyć związek oparty na manipulacji i dążeniu do czegoś, co jest jedynie iluzją miłości. Tutaj nie chodzi o tworzenie określonego wizerunku. Prawdziwa miłość polega na wspólnym rozwijaniu się jako para. Jeśli ktoś wymusza... cokolwiek, zaburza naturalny proces.
Wówczas może się okazać, że stworzenie prawdziwie trwałego i szczęśliwego związku stanie się niewykonalne.
Pamiętaj. Każda relacja jest wyjątkowa – tak jak każda osoba. Sposób, w jaki rozwijają się relacje poszczególnych ludzi, również jest jedyny w swoim rodzaju. Trudno cokolwiek zaplanować, a tym bardziej wymuszać określone "kamienie milowe", które należy osiągnąć w ustalonym z góry czasie.
Pozwól, żeby cały proces przebiegał w naturalny sposób. Wszelkie decyzje powinny być podejmowane wspólnie, w miarę robienia postępów. Nie ma pośpiechu. Nie ma jednego wzoru, według którego należy iść. Nie ma nic poza Tobą i Twoją bratnią duszą.
Prawdziwa miłość nie kłamie. Nie oszukuje i nie wykorzystuje. Oto kolejny "banał", którym jestem zmuszony Cię nakarmić. Dlaczego jestem zmuszony? Ponieważ to prawda i warto o tym pamiętać.
Wielu ludziom wydaje się, że nie muszą być uczciwi wobec swojego partnera lub partnerki. Od samego początku znajomości coś ukrywają. Oczywiście nie twierdzę, że od razu należy wyjawić wszystkie sekrety. Takie postępowanie byłoby nieroztropne.
Jednakże w miarę rozwijania się związku – gdy stopniowo zyskujesz pewność, że jest to prawdziwa miłość – coraz mniej tajemnic powinno być między Tobą a ukochaną osobą. To naturalny proces poznawania siebie i budowania prawdziwie wartościowej relacji miłosnej. A można to osiągnąć tylko poprzez uczciwość.
Nie udawaj więc kogoś, kim nie jesteś. Po prostu bądź sobą, niezależnie od tego, jak druga osoba miałaby Cię odebrać. Jeśli wasza znajomość nie rozwinie się w nic poważniejszego, w porządku. Widocznie nie pasujecie do siebie. To może wydawać się smutne, ale na dłuższą metę lepiej jest zakończyć związek od razu niż męczyć się przez kolejne kilkadziesiąt lat.
Spotykam wielu ludzi, którzy mają nienaturalne wyobrażenie o miłości. Wydaje im się, że ich partner czy partnerka musi spełniać określone kryteria. Zwykle dość wygórowane.
Tworzenie listy pożądanych cech może być dobre podczas poszukiwania odpowiedniego mieszkania, samochodu lub stanowiska pracy. Ale ukochanej osoby? Wątpię, by człowiek – po sporządzeniu zestawienia własnych oczekiwań – znalazł później kogoś, kto je w stu procentach spełni.
Oczywiście może się to zdarzyć. Podobno nie ma rzeczy niemożliwych. Ale zbytnie przywiązanie do swoich miłosnych ideałów najczęściej kończy się rozczarowaniem.
Jak już wspomniałem w punkcie 1, w młodości popełniłem ten błąd. Miałem pewne wyobrażenia i żadna kobieta nigdy ich nie spełniła. Przez jakiś czas męczyłem się w dziwnych związkach, aż w końcu postanowiłem odpuścić. Zdałem się na swoją główną zasadę: znalezienia odpowiedniej osoby po trzydziestce (pisałem o tym wcześniej).
Sytuacja zmieniła się na lepsze dopiero wtedy, gdy zacząłem się rozglądać za autentyczną osobą. Taką, która jest sobą, a nie idealnym odwzorowaniem moich oczekiwań. Może mieć wady, własne poglądy, pasje odmienne od moich. Może mnie kompletnie zaskoczyć, a ja po prostu mam ją kochać taką, jaką jest.
Jeśli sądzisz, że sporządzenie "opisu" idealnej osoby w czymś Ci pomoże, jesteś w błędzie. Możesz w ten sposób zyskać tylko ogólny zarys kierunku, w jakim chcesz, by Twoja miłość podążała. Jednakże zawsze musisz brać pod uwagę fakt, że druga osoba jest samodzielną jednostką, która ma prawo decydować o sobie. Nie odbieraj jej tego, bo nie stworzysz prawdziwie szczęśliwego związku.
Jedną z najważniejszych porad, jakich mogę udzielić w kwestii szukania prawdziwej miłości, jest... przyjaźń. Właściwie powinna się ona znaleźć zaraz po punkcie pierwszym tego zestawienia – jest aż tak ważna. Postanowiłem jednak zostawić ją na koniec, żeby lepiej utkwiła Ci w pamięci.
Co mam na myśli? Rzecz przedziwną, nie do pomyślenia nawet. Otóż uważam, że:
prawdziwa miłość jest możliwa tylko wówczas, gdy zakochani są również swoimi najlepszymi przyjaciółmi.
Wiem, z czym to się kojarzy. Z jakąś mało emocjonującą, na wpół platoniczną relacją, która wygląda jak połączenie z rozsądku dla osiągnięcia jakiegoś dziwnie pojętego celu. Wydaje się ten pomysł niestrawny i jakiś słabiutki.
Ale zapewniam Cię, że nie jest słabiutki. Przyjaźń między życiowymi partnerami to prawdziwa potęga. Być może nawet większa niż sama miłość.
Dodam na marginesie, że moja żona jest (między innymi) moją najlepszą przyjaciółką. Nasze relacje wyglądają tak, jak opisałem przed chwilą w punkcie pierwszym. I choć nasz związek trwa dopiero 11 lat, jestem absolutnie pewien, że nie rozstaniemy się aż do śmierci. Bo nie tylko się kochamy, ale także przyjaźnimy.
Tak właśnie wygląda prawdziwa miłość.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: prawdziwa miłość, prawdziwa miłość jak znaleźć, jak znaleźć prawdziwą miłość, kiedy przychodzi prawdziwa miłość, czym jest prawdziwa miłość, czym charakteryzuje się prawdziwa miłość, dojrzała miłość objawy.