Strona Główna › Życiowe sprawy › 3 składniki twoich celów. Czy twoje postępowanie jest prawidłowe?

Najważniejsze składniki celów | Fot. Aaron Burden

3 składniki twoich celów. Czy twoje postępowanie jest prawidłowe?

Z czego składają się twoje cele? Cóż za dziwne pytanie, zapewne pomyślało wiele osób. Czy cele z czegoś w ogóle się składają? Przecież cel to cel. O czym tu deliberować? No cóż, jest o czym. Zresztą przekonaj się, czytając dalej.

Ile razy spotkałeś ludzi twierdzących, że wyznaczyli sobie jakieś cele, ale wciąż nie są w stanie ich zrealizować? A może tobie również zdarzają się podobne sytuacje? Trzymasz w szufladzie skrupulatnie napisaną listę rzeczy do zrobienia, ale nic z niej nie ubywa...

Czy coś jest nie tak z twoim zaangażowaniem? Brakuje ci motywacji, czasu, zdolności? Jeśli masz problem z osiągnięciem któregoś ze swoich celów, może szkopuł nie tkwi w tobie? Może wyznaczony cel nie jest wystarczająco ekscytujący? Może tak naprawdę wcale nie pragniesz go osiągnąć? Owy cel nie jest – prawdopodobnie – wystarczająco wyraźnie ukształtowany w twoim umyśle.

Możliwe, że po prostu ciągle tylko marzysz. A marzenie nie jest tym samym co cel.

Składniki twoich celów

Chcesz odróżnić swoje marzenia od celów? Wystarczy, że odpowiesz sobie na trzy pytania. Jeśli choć na jedno z nich odpowiedź będzie brzmiała "nie", masz do czynienia ze zwykłym marzeniem. Wówczas pozostaje dokonać pewnych zmian w myśleniu na temat swoich celów. Ale o tym innym razem.

Oto trzy pytania dla ciebie:

1. Czy twój cel jest konkretny?

To jest chyba dosyć oczywiste, prawda? Każdy wie, że cele muszą być jasne i konkretne. Od tego zależy, jak będzie trudno go zrealizować. Jeśli dobrze obierzesz swój cel, w swoim umyśle zobaczysz wyraźny szlak, którym należy podążać.

Cel możesz sobie wyobrazić jako tarczę strzelecką. Twoim zadaniem jest trafić w dziesiątkę. Przykładasz oko do celownika, namierzasz tę maleńką czarną kropkę i naciskasz spust. Atakujesz. Ruszasz do działania. W ten sposób skupiasz się na tym, co robisz, i bezbłędnie trafiasz tam, dokąd zmierzasz. Jeśli cel jest dostatecznie precyzyjny, sam będzie cię na siebie naprowadzał.

W duchowości: Cele praktyki duchowej są różne w zależności od tradycji, według której się postępuje. Przykładowo, dla chrześcijan celem jest zbawienie, dla buddystów – oświecenie. Ja pozwolę sobie zadać pytanie: czy takie cele są wystarczająco konkretne? Odpowiem na to pytanie innym razem, a tymczasem sam możesz się nad tym zastanowić.

2. Czy twój cel ma ostateczny termin realizacji?

Wiele osób lekceważy znaczenie terminów. Myślą sobie: zrobię to w tym roku. Potem zbliża się koniec grudnia i okazuje się, że czas układać kolejne postanowienia noworoczne. A stare nadal pozostają w sferze marzeń. Po kolejnej zmianie kalendarza wielu myśli: mam jeszcze dużo czasu, nie ma się co spieszyć. Problem w tym, że czas nieubłaganie przepływa między palcami. Skończy się szybciej, niż myślisz.

Istnieją również ludzie, którzy obawiają się ustalać konkretne terminy realizacji celu. Niepokoi ich świadomość, że po wyznaczeniu daty dysponują ściśle określonym przedziałem czasu na podjęcie działań i ani jedną minutą więcej. Nie będzie żadnych wymówek.

W rzeczywistości jest to prawdziwy powód wyznaczania sobie terminu realizacji celów: żeby nie było później żadnych wymówek. Po stworzeniu listy swoich celów, koniecznie oznacz je ostateczną datą. Dzień, miesiąc i rok. Tylko wówczas będziesz w stanie wystarczająco zmobilizować się do działania. Przecież nie chcesz nikogo zawieść, prawda? A w szczególności samego siebie.

W duchowości: Termin realizacji celów w duchowości to często bardzo podchwytliwa sprawa. Większość tradycji religijnych ustaliła termin realizacji celów duchowych poza granicą śmierci. To bardzo wygodne dla osób sprawujących "zwierzchnictwo" nad swoimi wyznawcami. Moim zdaniem, jest to jednak złe postępowanie. Kto będzie wierzył w osiągnięcie rezultatów praktyki duchowej po śmierci, wpadnie w pułapkę. To nie jest właściwa ścieżka rozwoju.

3. Czy twój cel jest rozwojowy?

Nie każdy cel jest prawdziwym celem. Jeżeli zarabiasz, powiedzmy, 2000 zł miesięcznie i wyznaczysz sobie za cel zarabianie 2300 zł miesięcznie – postanowisz jedynie podnieść poziom celu już realizowanego. Prawdziwym celem mogłoby być podwojenie, a może potrojenie swojej pensji w ciągu trzech miesięcy.

Cel, który jest rozwojowy, sprawi, że sam zaczniesz się rozwijać. Twój umysł będzie ewoluować w kierunku kreatywnych strategii działania, umożliwiając osiąganie coraz większych, wspanialszych celów. Jeśli będzie ci zależało jedynie na podniesieniu pensji do poziomu 2300 zł, wystarczy trochę ciężkiej pracy, odrobina nadgodzin, co jesteś w stanie zrobić bez większych wyrzeczeń.

To nie będzie rozwój w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Tylko odrobina więcej tego, co już masz. I choć zarobisz te 300 zł więcej, jedynie bardziej się zmęczysz. Jeżeli natomiast wyznaczysz sobie cel rozwojowy, zmusisz się do całkiem nowego rodzaju działania. Będziesz przecież wiedział, że zwiększony wysiłek włożony w stare schematy działań nie wystarczy do zrealizowania takiego celu.

W duchowości: Duchowość polega przede wszystkim na rozwoju. Jeśli twoje duchowe praktyki nie pobudzają cię do wzrostu, są nic nie warte. Wiem, że brzmi to dość ostro, ale takie są fakty. Praktyka duchowa czyni cię lepszym człowiekiem i takie jest jej zadanie. Bezrefleksyjne chodzenie do kościoła czy modlitwa do bóstw wszelakich nie pomaga ci się rozwinąć. Szukaj takiej duchowości, która pomaga ci się zmieniać na lepsze. Tylko to ma sens.

Podsumowanie

Jak widać, istnieją trzy niezbędne składniki, bez których żaden cel nie może się obejść. Jeżeli zabraknie choćby jednego z nich, z łatwością zauważysz, jak trudno będzie zmobilizować się do podjęcia konkretnych działań. Pamiętaj zatem o tym, kiedy będziesz sporządzać listę swoich życiowych celów oraz tych mniejszych, ograniczających się do najbliższej przyszłości.