Koncentracja

Opowieść duchowa o koncentracji | Fot. Felix Serre

Koncentracja

Czy trenujesz swój umysł? Jeśli nie, popełniasz błąd, który może cię drogo kosztować. Brak treningu skutkuje coraz gorszymi wynikami. Nie dotyczy to tylko ciała. Również umysł powinien być ćwiczony. Poniższa przypowieść duchowa doskonale obrazuje, co mam na myśli.

Praktyka duchowa polega na ciągłej pracy nad sobą. Trenowanie umysłu jest jednym z ważnych elementów tej pracy. Nie zapominaj więc o tym, by przykładać się odpowiednio do swoich duchowych zadań. Nie musisz mieć nad sobą żadnego nauczyciela duchowego, by wiedzieć, jak ważne jest szczere zaangażowanie.

Być może poniższa przypowieść duchowa wystarczy, by pamiętać o dobroczynnym wpływie pracy nad sobą oraz opanowaniu trudnej sztuki koncentracji.

Przypowieść duchowa: koncentracja

Po wygraniu kilku turniejów łuczniczych, młody i przepełniony dumą zwycięzca wyzwał na pojedynek pewnego mistrza zen, który był znany ze swoich umiejętności strzeleckich. Młody człowiek wykazał się niezwykłą techniką, kiedy trafił w dziesiątkę z wielkiej odległości już za pierwszym razem, a następnie rozdzielił strzałę drugim strzałem.

– A teraz – powiedział do starego człowieka – zobaczymy, czy to pobijesz.

Niewzruszony mistrz zen nie sięgnął po swój łuk, lecz poprosił młodzieńca, by ten wspiął się z nim na wysoką górę. Łucznik był ciekaw intencji starca, więc chętnie na to przystał. Szedł za mistrzem zen, aż dotarli do przepaści, której oba skraje łączyła bardzo cienka i chwiejna kłoda. Stary mistrz spokojnie wszedł na środek prymitywnego pomostu, po czym obrał sobie za cel odległe drzewo. Wyciągnął swój łuk i oddał czysty, bezpośredni strzał.

– Teraz twoja kolej – powiedział i z wdziękiem wrócił na stały grunt. Wpatrując się z przerażeniem w bezdenną przepaść, młody człowiek nie mógł zmusić się do wejścia na kłodę, a tym bardziej strzelać do celu z takiego miejsca.

– Jesteś biegły w strzelaniu z łuku – powiedział mistrz zen, wprawiając swojego oponenta w zakłopotanie – brakuje ci jednak biegłości w panowaniu nad umysłem, dzięki któremu można oddać czysty strzał.

Konkluzja

Umysł jest bardzo potężnym i uniwersalnym narzędziem; może być wykorzystywany niczym dłuto rzeźbiarza tworzącego dzieło sztuki albo niczym broń przez wojownika. To, co pielęgnujemy w swoim umyśle, ma ogromny wpływ na nasze życie.

Jeśli odczuwamy strach, nasz krok będzie niepewny. Podobnie jak łucznik z powyższej przypowieści, nie będziemy w stanie wypełnić swojego zadania. Jeśli jednak panujemy nad swoim umysłem, zawsze stoimy na solidnym gruncie, niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Nawet w obliczu niebezpieczeństwa działamy skutecznie i pewnie.

Kiedy człowiekowi brakuje stabilnej pozycji, jest jak dziecko, które musi uczyć się wszystkiego od nowa. Człowiek może być wykształcony i utalentowany, ale czuje się jak kompletny amator. Wówczas może popełnić błąd, który będzie go drogo kosztował.

Autor: Wojciech Zieliński

Wojciech ZielińskiSpędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.

Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: koncentracja, koncentracja uwagi, koncentracja myśli, koncentracja mysli i uwagi na jednym przedmiocie, trenowanie umysłu, przypowieść koncentracja.