Mit sztuk zen

Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii – recenzja | Fot. Okładka książki

Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii – Michał Andrzej Sokołowski

Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii (Michał Andrzej Sokołowski) to książka, która wydała mi się interesująca od pierwszego – że tak się wyrażę – wejrzenia. Czy jednak jej lektura spełniła moje oczekiwania? Odkryję rąbka tajemnicy w poniższej recenzji.

Na wstępie napomknę, że w pewnym okresie swojego życia dość intensywnie studiowałem filozofię zen, więc temat nie jest mi obcy. Zajmowałem się również kulturą Japonii (głównie malarstwem i komiksem), co dodatkowo pozwala mi spojrzeć na recenzowaną dzisiaj książkę z nieco szerszej perspektywy.

Oczywiście nie będę utrzymywał, że jestem jakimś wybitnym ekspertem we wspomnianych dziedzinach. Nie jestem. Niemniej moja wiedza i niegdysiejsze zamiłowania dają mi możliwość jasnego spojrzenia na sztuki zen i ich wpływ na kulturę Kraju Kwitnącej Wiśni.

A teraz przestanę pompatycznie opiewać swoje doświadczenia życiowe (choć bawiłem się przednio podczas ich zdobywania) i przejdę do sedna sprawy.

Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii

O czym jest ta książka? Chyba nietrudno zgadnąć. Wystarczy przeczytać jej tytuł, by zorientować się w zakresie tematycznym. Mamy tutaj Japonię, filozofię zen i twórczość całej rzeszy wspaniałych artystów, którzy na przestrzeni wieków budowali kulturę Krainy Wschodzącego Słońca.

W tym miejscu już wiesz, czy warto czytać dalej moją recenzję, czy może lepiej wyruszyć w poszukiwaniu czegoś innego. Jeśli bowiem interesujesz się japońską kulturą oraz zen, jesteś w dobrym miejscu. Jeśli natomiast takie tematy są ci obojętne – prawdopodobnie nie zatrzymam cię na dłużej.

Chociaż, może jednak cię zainteresuję... Bo trzeba przyznać, że zen jest naprawdę fascynującym zagadnieniem.

Buddyzm zen wywodzi się z rodziny buddyzmu mahajany, ale charakteryzuje się indywidualnym stylem, który wykształcił się pod wpływem japońskiej kultury oraz filozofii (np. taoizmu). Choć podstawowe idee są takie same, w zen znajdziemy nieco inne podejście do wielu spraw. Już przy pierwszym kontakcie z tą filozofią dostrzegamy zamiłowanie do minimalizmu oraz wykorzystywanie paradoksów do przekazywania nauk (np. koany zen).

To tak w skrócie. Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowych informacji, wygugluj sobie (tak, istnieje takie słowo).

Oczywiście buddyzm zen nie ogranicza się do filozofii czy medytacji. To także sztuka. A sztuka, jak wiemy, w znaczącym stopniu wpływa na kształtowanie się ludzkich społeczeństw. Nie inaczej jest w przypadku Japonii. Każdy, kto interesuje się tym krajem, doskonale powinien zdawać sobie z tego faktu sprawę. Jeśli jest inaczej, niech czym prędzej sięgnie po Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii.

Mała dygresja: pozwolę sobie w dalszej części recenzji używać skróconej wersji tytułu, ponieważ zaczyna mnie powoli męczyć jego długość. Najmocniej w tym miejscu przepraszam autora.

Mit sztuk zen – recenzja

Sztuki zen wydają się w pewnym stopniu wyjątkowe. Nie chodzi w nich bowiem jedynie o tworzenie emocjonujących dzieł, które mają poruszyć odbiorców (czy chociażby skłonić ich do sięgnięcia po portfel).

W tym wypadku mamy do czynienia z twórczością mocno związaną z rozwojem duchowym. Dla mnie jest to wyjątkowo ważne, ponieważ sam od jakiegoś czasu swoją praktykę duchową łączę właśnie ze sztuką. Nic dziwnego, że lektura książki Pana Sokołowskiego okazała się dla mnie niezwykle interesująca.

Hisamatsu Shin’ichi [...] stworzył rozbudowaną charakterystykę estetyki zen opartą na siedmiu cechach: Asymetrii, Prostocie, Wyniosłej Suchości, Naturalności, Tajemnej Głębi, Wolności od Przywiązania oraz Spokoju, które powinny być traktowane jako perfekcyjna, dopełniająca się wzajemnie całość. Sztukę zen reprezentują te dzieła, które spełniają warunki owych siedmiu charakterystyk jako nierozerwalnej całości. Hisamatsu podkreślał, że istotą sztuki zen jest manifestacja Prawdziwej Bezforemnej Jaźni. [Mit sztuk zen..., s. 13]

Powyższy cytat to zaledwie jeden mały fragment, ale można go uznać za bardzo dobry przykład obrazujący, jaki rodzaj wiedzy znajduje się w książce. Przy okazji dodam, że wspomniane siedem cech warto sobie utrwalić. Moim zdaniem, są na tyle ważne, by mieć je zawsze w pamięci. Szczególnie jeśli ktoś jest artystą.

Wróćmy jednak do książki. Co chciałbym o niej napisać w tym miejscu?

Przede wszystkim to, że Mit sztuk zen... jest pozycją, którą naprawdę warto mieć w swojej domowej biblioteczce. Oczywiście jest jeden warunek: trzeba interesować się poruszaną przez autora tematyką. Spełniasz to kryterium? Nie wahaj się. Zdobądź egzemplarz dla siebie. Na pewno nie pożałujesz.

Jeśli w dodatku zależy ci na rozwijaniu swojego pojmowania sztuki jako aktywnej i pogłębionej praktyki duchowej, to będzie to dla ciebie lektura (prawie) obowiązkowa.

Dlaczego tylko prawie? Z tej prostej przyczyny, że tematyka książki skupia się na kulturze jednego kraju. Jeśli więc kompletnie nie interesuje cię Japonia czy zen, raczej po Mit sztuk zen... nie sięgniesz. I chyba nikt nie mógłby mieć ci tego za złe.

Niemniej jednak warto próbować nowych rzeczy. Człowiek nie dowie się, czy coś polubi, zanim tego nie skosztuje.

Ta uniwersalna zasada ma zastosowanie nie tylko do rozrywek w lunaparku, eksperymentalnych filmów (oglądał ktoś Photon Normana Leto?) czy nowych smaków lodów (wiem już, że o smaku piwa mi nie smakowały), lecz także do książek poruszających tematy, które do tej pory były dla nas obce.

Wrażenia pozytywne:

  • Styl pisania jest lekki i przyjemny, choć należy pamiętać, że książka ma podręcznikową formę. To nie jest powieść z wartką akcją. Nie szukaj tutaj czystej rozrywki. Mit sztuk zen... jest źródłem konkretnej wiedzy i w tym celu należy po nią sięgać.
  • Książka została bardzo solidnie przygotowana. Widać, że Pan Sokołowski przyłożył się do pracy i (jak się wydaje) sprawiła mu ona dużą przyjemność. W treści znajduje się mnóstwo przypisów, więc czytelnik może bez większego problemu zweryfikować przedstawiane informacje.
  • Ciekawostka: podczas lektury zostałem zaskoczony znalezieniem w przypisach... własnego nazwiska. Okazuje się, że podczas pisania książki autor korzystał m.in. z tłumaczonych przeze mnie przed laty koanów zen, które zebrałem w pozycji zatytułowanej Mała księga zen. Miałem więc okazję doświadczyć całkiem sympatycznego zaskoczenia.

Wrażenia negatywne:

  • Książka jest dosyć duża i ciężka, toteż sprawia pewne problemy podczas lektury. Ja zdecydowałem się czytać przy stole, ponieważ trzymanie książki w rękach nie sprawdza się na dłuższą metę. Chociaż... jeśli potraktować czytanie jako formę ćwiczeń fizycznych...
  • W treści od czasu do czasu czytelnik trafia na interesujące fotografie. Niestety są czarno-białe, co nie pozwala w pełni docenić wszystkich walorów przedstawianych ogrodów w stylu zen czy dzieł sztuki (np. Owoce, autorstwa Kobayashi Kokei, w kolorze robią zupełnie inne wrażenie).

Kim jest Michał Andrzej Sokołowski?

Michał Andrzej Sokołowski (ur. 1990) jest absolwentem Porównawczych Studiów Cywilizacji na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Znany przede wszystkim ze swojej poezji. W latach 2009-2012 znalazł się czterokrotnie w gronie nominowanych do nagrody głównej w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Wacława Iwaniuka. Natomiast jego tomik wierszy pt. Asymptoty (2013) został nominowany do Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny na Najlepszy Debiut Poetycki Roku.

Mit sztuk zen: dane szczegółowe

Tytuł: Mit sztuk zen w kształtowaniu się kultury artystycznej Japonii
Autor: Michał Andrzej Sokołowski
Wydawnictwo: Kirin
Rok wydania: Bydgoszcz 2020 (wydanie I)
Liczba stron: 656
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-6294-90-0

Autor: Wojciech Zieliński

Wojciech ZielińskiSpędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.

Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: mit sztuk zen, mit sztuk zen recenzja, mit sztuk zen sokołowski, mit sztuk zen michał sokołowski, mit sztuk zen opinie, mit sztuk zen chomikuj, mit sztuk zen pdf, mit sztuk zen kup.