Siła woli: fundament życiowego sukcesu – Henry Hazlitt | Fot. Okładka książki
Siła woli: fundament życiowego sukcesu (Henry Hazlitt) nie jest standardowym poradnikiem osiągania sukcesu w życiu. Różni się od innych tego typu książek i bardzo mnie to cieszy, ponieważ dzięki temu nie wynudziłem się podczas lektury. Wręcz przeciwnie, pochłonąłem książkę z taką zachłannością, o jaką bym siebie nie podejrzewał.
Autor, z charakterystycznym dla siebie dowcipem i lekko sarkastycznym tonem, obala popularne koncepcje siły woli, dając Czytelnikowi okazję do spojrzenia na tę kwestię w zupełnie inny sposób. W dodatku przedstawia argumenty, których wielu z nas mogłoby się nie spodziewać.
Mimo że minęło prawie 100 lat od pierwszej publikacji Siły woli (1922 r.), wiedza w niej przedstawiona jest nadal aktualna i z pewnością znajdzie zastosowanie także w naszych czasach.
Co więcej, obecnie dysponujemy wynikami nowoczesnych badań naukowych, które zdają się potwierdzać poglądy Hazlitta na temat ludzkiej woli. A nawet idą jeszcze dalej, czyniąc z tego tematu o wiele bardziej fascynujące zagadnienie, niż można by sądzić na pierwszy rzut oka. I znacznie istotniejsze w kontekście rozwoju duchowego.
Ale to są rozważania na inną okazję. W tym miejscu skupmy się na książce.
Czym jest siła woli? Czy człowiek dysponuje zdolnością podejmowania autonomicznych i w pełni swobodnych decyzji? Czy umysł daje nam kontrolę nad naszym życiem? A może jest zupełnie inaczej? Według Hazlitta:
Ludzki intelekt jest tylko bezwolnym, uległym narzędziem, instrumentem, sługą naszych życzeń, uniesień i pożądania. Wykonuje on polecenia tego z pragnień, które krzyczy najgłośniej. [Siła woli, s. 55]
Pragnienia stanowią więc – można tak powiedzieć – esencję człowieczeństwa. Fundament, na którym jest zbudowane nasze życie. Życie każdego człowieka. Moje. Twoje. I tego faceta, który wczoraj zdenerwował cię w pracy. Jego również.
W efekcie jesteśmy więc tacy sami i podlegamy identycznym zasadom. Cokolwiek chcemy osiągnąć – sukces materialny, duchowy, emocjonalny – musimy działać w zgodzie z pewnym systemem obowiązującym na całym świecie.
Henry Hazlitt odkrył coś, co pozwoliło mu zrozumieć prawa rządzące nie tylko ekonomią, ale i całym ludzkim życiem. Swoje poglądy przedstawił w niepozornej z wyglądu książeczce, którą zatytułował Siła woli: fundament życiowego sukcesu.
Ta książka jest maleńkim skarbem, którego przeoczenie byłoby wielkim błędem. Dlaczego? Ponieważ jej autorem jest Henry Hazlitt. Ponieważ napisał ją, jeszcze zanim stał się orędownikiem szkoły austriackiej, i nie skupiał się tutaj na ekonomii, lecz na uniwersalnych zasadach rządzących ludzkim życiem (co stanowi rdzeń także moich osobistych poszukiwań).
I wreszcie po trzecie – ponieważ Siła woli odkrywa przed Czytelnikiem odmienny sposób patrzenia na odwieczny problem kreowania własnego losu. A przecież jest to najważniejsze zadanie każdego z nas, prawda?
Gdyby człowiek nie miał potrzeb, nie miałby też rozumu [...]. Myślenie jest rozwiązywaniem problemów. Pojawia się ono wtedy, gdy życie pokrzyżuje ci plany. Gdybyśmy nie mieli potrzeb, nie moglibyśmy mieć planów, a więc nie byłoby czego krzyżować. [Siła woli, s. 58]
Henry Hazlitt uważa, że wola tak naprawdę nie istnieje. To jego pragnienia napędzają wszystko, co robi w swoim życiu. Każdy człowiek jest swoistą kolekcją różnych pragnień. Od ich siły zależy, w jakim kierunku każdy z nas pójdzie.
Problem w tym, że większość pragnień jest powierzchowna, mało znacząca i szybko przemijająca wraz z upływem czasu. Co więcej, ludzie mają irytujący nawyk, by marzyć o zbyt wielu rzeczach jednocześnie. Tylko nieliczni koncentrują się na pojedynczych celach, stając się tym samym prawdziwymi ludźmi sukcesu.
Tym, co nęka przeciętnego człowieka, nie jest brak postanowień, lecz to, że mnoży on je ponad wszelką miarę. [Siła woli, s. 81]
Z tego powodu wielu z nas (mnie również) przyda się zestaw praktycznych porad dotyczących budowania fundamentów własnych osiągnięć. Tego dostarcza właśnie Siła woli. Autor w zwięzły sposób przedstawia najważniejsze kwestie, na które powinniśmy zwrócić uwagę, jeśli chcemy poprawić skuteczność naszych działań.
Każdy rozdział to precyzyjne przedstawienie pewnej idei, rzekłbym praktycznej idei, która może odmienić życie Czytelnika, jeśli ten postara się ją dogłębnie przemyśleć, a następnie samodzielnie zweryfikować.
Osobiście zalecam czytać Siłę woli na raty. To nie jest pozycja na jeden wieczór. Nie chodzi przecież o to, by połknąć całą treść i zapamiętać z niej zaledwie kilka mądrych sentencji. Tutaj chodzi o zdobywanie nowych doświadczeń i uczenie się, jak żyć w inny (lepszy) sposób.
Wrażenia pozytywne:
Wrażenia negatywne:
Komu mógłbym polecić tę książkę? Każdemu, kto pragnie (ach, to pragnienie) bardziej świadomie pokierować swoim życiem. Na pewno się nie zawiedzie.
Ja również stawiam dzieło Henry’ego Hazlitta na półce z najważniejszymi dla mnie książkami. Wiem, że będę do Siły woli od czasu do czasu wracał. Tym bardziej że w tekście poczyniłem sporo notatek i zaznaczeń dla łatwiejszej nawigacji po poszczególnych myślach autora.
Na zakończenie chciałbym umieścić jeszcze jeden cytat z książki. Cytat, który w doskonały sposób streszcza to, co sam zawsze powtarzam ludziom pytającym mnie o kwestie rozwoju duchowego. Henry Hazlitt trafił w samo sedno, dlatego postanowiłem wyróżnić ten fragment:
Człowiek musi myśleć własnym rozumem. Musi sam analizować pojęcia, zastanawiać się i badać, co jest złe, a co dobre, oraz przeciwstawiać się narzucaniu mu standardów przez tzw. opinię społeczną. Nie wolno mu się uginać pod krytyką, jeśli jego zdaniem jest ona krzywdząca, a on postępuje dobrze. [Siła woli, s. 72]
Cokolwiek robisz, niezależnie od posiadanych planów czy marzeń, zawsze myśl samodzielnie. Nie pozwól, by ktokolwiek wmawiał ci, że nie masz do tego prawa. Jeśli jakiś nauczyciel duchowy, guru czy kapłan utrzymuje, że musisz być mu posłuszny – zignoruj go.
Szukaj wartościowych treści, niezależnie od formy ich publikacji (książki to tylko jeden z formatów). A kiedy już je znajdziesz, ucz się i analizuj. Ale nigdy nie przyjmuj zdobywanej wiedzy za niepodważalną prawdę. Nawet ktoś taki jak Henry Hazlitt nie był człowiekiem nieomylnym.
Niemniej warto analizować mądrości, które mogą poprawić jakość naszego życia – zarówno na poziomie materialnym, jak i intelektualnym (a szczególnie duchowym). W tym kontekście książka pt. Siła woli: fundament życiowego sukcesu zdecydowanie powinna znaleźć się w domowej biblioteczce każdego człowieka zainteresowanego własnym rozwojem.
Henry Hazlitt (1894-1993) był amerykańskim dziennikarzem, który pisał o biznesie i ekonomii dla takich czasopism jak: The Wall Street Journal, The Nation, The American Mercury, Newsweek i The New York Times. Być może najbardziej znany jest jako autor klasycznej książki pt. Ekonomia w jednej lekcji (1946).
Tytuł oryginału: The Way to Will-Power
Autor: Henry Hazlitt
Tłumaczenie: Robert Szefler
Wydawnictwo: Fijorr Publishing
Rok wydania: Warszawa 2017 r. (wydanie II, poprawione)
Liczba stron: 210
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-89812-53-3
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: siła woli, siła woli recenzja, siła woli fundament życiowego sukcesu, siła woli hazlitt, siła woli henry hazlitt, siła woli opinia, siła woli książka, siła woli lubimyczytać, siła woli chomikuj, siła woli pdf.