Strona Główna › Materiały źródłowe › Kamyki ze stawu – Paramahamsa Prajnanananda

Kamyki ze stawu – recenzja | Fot. Okładka książki

Kamyki ze stawu – Paramahamsa Prajnanananda

Kamyki ze stawu to książka, którą stworzył indyjski jogin Paramahamsa Prajnanananda. Jest to postać słabo znana w Polsce, ale wydaje się całkiem interesująca i warta poznania. Z pewnością można się przy tej okazji nauczyć czegoś wartościowego.

Paramahamsa Prajnanananda jest duchowym przywódcą Międzynarodowej Organizacji Kriya Yoga, której celem jest pomoc ludziom w rozwoju duchowym oraz tworzenie duchowego środowiska pełnego miłości, współczucia i współpracy.

Zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem organizacji religijnych czy duchowych w żadnej formie. Zwłaszcza jeśli ich przedstawiciele utrzymują, że należą do grupy szczególnie predysponowanej do nauczania innych (w tym wypadku mowa o tzw. urzeczywistnionych). Oczywiście nie twierdzę, że jest w tym coś złego, ale do tego typu stowarzyszeń zawsze podchodzę z ogromnym dystansem.

Mimo to nie chcę z góry zamykać się na okazję przeczytania książki, która po wstępnych oględzinach wydaje mi się interesująca. Czy jest taka rzeczywiście? Przeczytaj poniższą recenzję, by poznać moje zdanie.

Kamyki ze stawu

Kamyki ze stawu: Ponadczasowe opowieści mądrości duchowej to zbiór przypowieści pojawiających się w różnych kulturach i krajach. Przekazywane są one ludziom od pokoleń i tak naprawdę nie zawsze wiadomo, kto jest ich prawdziwym autorem.

Przypowieści to znakomita metoda nauczania. Sprawdzają się szczególnie dobrze w przypadku praktyki duchowej i dlatego są wykorzystywane przez wielu nauczycieli. Nawet Jezus stosował opowiastki, kiedy chciał coś ważnego przekazać. Każda osoba znająca Ewangelie doskonale zdaje sobie z tego faktu sprawę.

Na Kamyki ze stawu składa się łącznie 169 opowieści wraz z tzw. refleksjami, będącymi swoistym podsumowaniem dodanym przez Paramahamsę Prajnananandę (nie wiem, czy dobrze odmieniam imię autora, więc z góry proszę o wyrozumiałość).

Opowiadania mają moc, ponieważ ukazują nam w barwnych, opisowych slajdach, że mądrość można odnaleźć w codziennych rzeczach i sytuacjach, i w zwyczajnych ludziach. – Kamyki ze stawu, ze wstępu

Kamyki ze stawu – recenzja

Przypowieści duchowe to z pewnością coś, co warto czytać. W prosty sposób przekazują mądrość, której w innych wypadkach należałoby szukać w nudnych i prawdopodobnie przydługawych wykładach lub tzw. świętych księgach (niektóre z nich są naprawdę grube).

Tymczasem istnieje inny sposób – znacznie bardziej przyjemny, a w dodatku dający wyjątkową okazję do samodzielnego rozmyślania. Tym sposobem są wszelkiego rodzaju bajki, historyjki i opowieści.

Zamiast czytać kilkusetstronicowe traktaty filozoficzne, można spędzić czas nad lekturą Kamyków ze stawu – książki wypełnionej po brzegi krótkimi tekstami, które inspirują do przyjrzenia się światu z perspektywy bohaterów przedstawionych na poszczególnych stronach.

Od samego początku wiedziałem, że czytanie tej książki sprawi mi dużo przyjemności. Ale przecież w przypadku tego typu publikacji nie chodzi jedynie o rozrywkę, prawda? Osobiście liczyłem na znalezienie duchowej mądrości (jak zresztą zostało to obiecane na okładce).

Prawdopodobnie nie zaskoczę nikogo stwierdzeniem, że poszukiwaną przez siebie mądrość znalazłem.

Znakomita większość opowieści niesie ze sobą wartościową naukę, którą naprawdę opłaca się poznać. Oczywiście istnieje możliwość, że część treści już znasz (np. opowiastka o Sokratesie), ale to bynajmniej nie przeszkadza w odbiorze książki. Wręcz przeciwnie, to dobrze, że Paramahamsa Prajnanananda nie ograniczył się jedynie do historii z własnego kręgu kulturowego. Dzięki temu książka jest bardziej uniwersalna.

Choć jestem bardzo zadowolony z Kamyków ze stawu, nie będę ukrywał, że w treści znajduje się kilka niezrozumiałych dla mnie opowieści. Niektóre wydają się wręcz głupie, ale może po prostu powinienem się nad nimi nieco dłużej zastanowić? Wszak nie jest to pierwszy raz w historii, kiedy to ktoś przedstawia bezsensowne z pozoru opowiastki duchowe (np. niektóre koany zen są totalnie odjechane).

Skłaniam się więc ku opinii, że Kamyki ze stawu warto przeczytać, a nawet wracać do przypowieści od czasu do czasu. Nie tylko po to, by sobie przypomnieć poszczególne historie, ale także dla czystej przyjemności obcowania z duchową twórczością.

Uważam, że jednym z najlepszych elementów praktyki duchowej jest twórczość artystyczna. W tym kontekście short story (synonim nieco wymuszony, ale musiałem go użyć) jest doskonałą metodą pracy nad sobą.

Paramahamsa Prajnanananda swoją książką nie tylko pomaga zapoznawać się z duchową mądrością, ale być może zachęci młodych autorów do tworzenia własnych historyjek. I także w ten sposób pomoże im zmienić czyjeś życie na lepsze.

Na plus:

• Treść zamieszczonych w zbiorze przypowieści – czy muszę dodawać więcej?
• Ilustracje znajdujące się w książce pomagają stworzyć odpowiedni klimat podczas czytania. Co prawda nie są konieczne, ale według mnie to bardzo pozytywny akcent.

Na minus:

• Jeśli chodzi o treść, nie znajduję niczego "na minus".
• Jeśli chodzi o jakość wydania – uważam, że ta książka powinna być oprawiona w twardą oprawę. Ilustracja na okładce również nie robi dobrego wrażenia.

Ocena końcowa: ★★★★★★

Podsumowanie: Myślę, że mogę zaryzykować stwierdzenie, że jest to dobra pozycja dla każdej osoby interesującej się rozwojem duchowym. Choć z pewnością nie wszystkie opowiastki przypadną każdemu czytelnikowi do gustu, nie ulega wątpliwości, że niosą ze sobą wartościową naukę. Jednym słowem: polecam.

Kim jest Paramahamsa Prajnanananda?

Prajnanananda (ur. 1960) to indyjski jogin, paramahamsa, mistrz krijajogi, autor książek dotyczących duchowości oraz krijajogi. W 1999 roku Prajnanananda został trzecim indyjskim mnichem (po Swamim Vivekanandzie i Shri Ravi Sankar) przemawiającym przed Parlamentem Religii Świata, zgromadzeniem reprezentantów różnych religii świata.

Kamyki ze stawu: dane szczegółowe

Tytuł oryginału: Pebbles from the Pond. Timeless Wisdom Tales
Podtytuł: Ponadczasowe opowieści mądrości duchowej
Autor: Paramahamsa Prajnanananda
Tłumaczenie: Aleksander Berdowicz
Wydawnictwo: Alfaton
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 399
Okładka: miękka
ISBN: 978-83-929031-5-4