Strona Główna › Życiowe sprawy › Jak oszczędzać prąd w domu? Proste sposoby, które uratują Twój budżet
Dowiedz się jak oszczędzać prąd w domu. | Fot. Mat. prasowe
Jak oszczędzać prąd w domu? Proste sposoby, które uratują Twój budżet
Zastanawiasz się, jak oszczędzać prąd? Najczęściej wystarczą małe zmiany w nawykach, aby zużywać znacznie mniej energii elektrycznej. Zwiększenie wydajności energetycznej w domu pozwoli na zaoszczędzenie pieniędzy, co bez wątpienia wpłynie na poprawę Twojego samopoczucia.
Możliwość zmniejszania zapotrzebowania gospodarstw domowych na energię w najbliższych latach z pewnością okaże się bardzo ważnym elementem walki z ociepleniem klimatu. To prawda, ale tym razem nie chcę się skupiać na tym zagadnieniu. O wiele bardziej interesuje mnie redukcja wydatków na prąd, by oszczędzone dzięki temu pieniądze móc przeznaczyć na poprawę jakości życia.
Jak oszczędzać prąd?
Najlepszym sposobem na obniżenie kosztów energii elektrycznej jest sprytne z niej korzystanie. W większości wypadków wystarczy wprowadzić kilka drobnych zmian w swoim domu oraz nawykach, żeby zaoszczędzić sporą kwotę.
O ile możesz zmniejszyć swoje rachunki za prąd? To zależy od wielu czynników, w tym wielkości domu, w którym mieszkasz (im większy, tym zwykle droższy w utrzymaniu). Z moich doświadczeń wynika jednak, że zebrane w tym artykule porady pozwalają zmniejszyć zużycie energii elektrycznej o 10-20% w ciągu roku. Może się wydawać, że to niewiele, ale mimo to warto podjąć wyzwanie.
1. Używaj energooszczędnych sprzętów
Jeśli to tylko możliwe, postaraj się wymienić stare urządzenia na modele energooszczędne. Dawniej producenci nie brali pod uwagę oszczędzania energii elektrycznej. Tak naprawdę dopiero od paru lat świadomość (i presja społeczna) w tym zakresie się zmienia.
Jeśli więc masz starszą lodówkę, pralkę, kuchenkę elektryczną lub inne duże urządzenie, postaraj się je wymienić. Pamiętaj przy tym, żeby nie wpaść w szał zakupów. Nie chodzi o to, aby nagle zacząć wydawać pieniądze na nowe modele. Chcesz przecież oszczędzać.
Kiedy jednak zdecydujesz się na zakup nowego urządzenia, zwracaj uwagę na jego klasę energetyczną. Od 1 marca 2021 roku na terenie Unii Europejskiej obowiązuje skala od A+++ do G, gdzie A+++ oznacza klasę urządzeń o najmniejszym zużyciu energii, natomiast G – klasę najmniej ekonomiczną, czyli mało opłacalną dla użytkownika.
Warto się zastanowić także nad rezygnacją z używania komputera stacjonarnego. Laptopy są znacznie oszczędniejsze, jeśli chodzi o zużycie prądu. Sam przez wiele lat byłem zatwardziałym zwolennikiem komputera stacjonarnego (wręcz nienawidziłem laptopów, ale to opowieść na inną okazję). Teraz jednak korzystam głównie ze sprzętu mobilnego i jestem bardzo zadowolony.
2. Działaj z głową
Jeśli wymiana urządzeń nie wchodzi w grę, nadal istnieje wiele sposobów na zmianę przyzwyczajeń, tak aby zużywać jak najmniej energii elektrycznej. Oto kilka przykładów, które stosuje się w moim domu:
- Zrezygnuj z używania czajnika elektrycznego, gdyż pożera on masę energii. Przed laty robiłem testy w pracy, w efekcie których szef usunął z biura tego typu urządzenia. Kiedy gotujesz wodę za pomocą czajnika elektrycznego, twój licznik prądu szaleje. Sprawdź, a się przekonasz.
- A skoro już o gotowaniu wody – postaraj się zawsze gotować tylko tyle wody, ile akurat potrzebujesz, a zapobiegniesz marnowaniu energii.
- Nie otwieraj piekarnika, gdy jest w użyciu, ponieważ uwalnia ciepło i musi zużyć dodatkową energię, aby ponownie się nagrzać.
- Nie stój przy lodówce z otwartymi drzwiami, próbując zdecydować, co zjeść. Możesz o tym pomyśleć wcześniej.
- Regularnie sprawdzaj i w razie konieczności wymieniaj uszczelki w lodówce – dzięki temu zmniejszysz ucieczkę chłodu.
- Zanim włączysz zmywarkę, maksymalnie wypełnij ją naczyniami. By uniknąć marnowania energii i wody, uruchamiaj urządzenie tylko wtedy, gdy jest rzeczywiście pełne. Pamiętaj jedynie, by prawidłowo ułożyć naczynia i zachować pomiędzy nimi odstępy.
- Odpowiednio napełniaj pralkę, zanim ją włączysz. Zapoznaj się z instrukcją obsługi (naprawdę warto je czytać!), żeby wiedzieć, jaka ilość prania jest optymalna.
- Unikaj prasowania – bielizna, pościel czy koszulki mogą się spokojnie obyć bez żelazka. Jeżeli równo rozwiesisz pranie na suszarce, większość zagnieceń zniknie i nie będzie trzeba wszystkiego prasować. Jeśli chcesz oszczędzić prąd, włączaj żelazko jak najrzadziej. Prasuj tylko wtedy, gdy nazbiera się więcej ubrań – nie rozgrzewaj żelazka dla jednej koszuli!
- Nie musisz suszyć włosów za pomocą suszarki. Wystarczy dobrze zaplanować mycie głowy, tak aby był czas na naturalne wyschnięcie włosów.
3. Odłączaj urządzenia od prądu
Bardzo ważną zasadą jest odłączanie od prądu wszystkich sprzętów, które nie są w danym momencie używane. Możesz tego nie wiedzieć, ale wiele urządzeń pobiera energię, nawet gdy są wyłączone, ale pozostawione w trybie czuwania.
Odcinanie dopływu prądu do twoich sprzętów ułatwia listwa zasilająca z włącznikiem. Korzystam z takiej od lat i zawsze ją wyłączam, kiedy prąd nie jest już potrzebny.
Oto kilka przykładów na możliwe oszczędności:
- telewizor nie musi być cały czas włączony – to bardzo energożerne urządzenie, więc wyłączanie go po zakończeniu oglądania ulubionego serialu czy programu pomoże zaoszczędzić sporo gotówki;
- wielu ludzi usypia komputer, zamiast go wyłączać na koniec pracy – chociaż może się wydawać, że w tym trybie nie zużywa się dużo energii, pomnóż to sobie przez 365 dni w roku;
- ładowarkę do telefonów czy tabletów zawsze należy wyciągać z gniazdka po zakończonym procesie ładowania;
- ogólnie wszystko, co działa na prąd, warto odłączać po zakończonej pracy.
4. Zmniejsz uzależnienie od prądu
Wielu ludzi nie wyobraża sobie codziennego funkcjonowania bez urządzeń elektrycznych. Ale prawda jest taka, że ludzie poprzednich epok radzili sobie bez prądu. A przecież musieli wykonywać podobne obowiązki domowe.
Korzystanie z mniejszej liczby urządzeń zapewne uczyni niektóre zadania bardziej czasochłonnymi. Wszystko jednak zależy od twoich priorytetów. Jeśli chcesz mieć niższy rachunek za prąd, możesz pójść na parę kompromisów. Oto kilka pomysłów do rozważenia:
- rzadziej rób pranie – większość ludzi pierze swoje ubrania częściej, niż to konieczne;
- myj naczynia ręcznie zamiast w zmywarce – jeśli użyjesz miski lub korka do zlewu, wcale nie zużyjesz więcej wody, za to oszczędzisz prąd;
- susz pranie na balkonie zamiast korzystać z suszarki bębnowej;
- mądrze korzystaj z piekarnika – czasami do przyrządzenia jakiejś potrawy oszczędniej jest użyć kuchenki. Możesz także "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu", jeśli na przykład robiąc na obiad pizzę, wykorzystasz gorący piekarnik i upieczesz zaraz po niej ciasto;
- istnieje wiele gadżetów, których tak naprawdę nie potrzebujesz (np. elektryczny odświeżacz powietrza, ozdobne lampy) – warto się ich pozbyć.
5. Używaj mniej gorącej wody
Ogrzewanie wody pochłania dużo energii. Nawet jeśli korzystasz z gazu, twój piec także zużywa prąd. Jeśli więc chcesz zaoszczędzić nieco pieniędzy, wypróbuj takie oto pomysły:
- staraj się racjonalnie gospodarować wodą (używaj jej tylko tyle, ile to naprawdę konieczne) – to pozwoli na oszczędzenie nie tylko prądu, ale przede wszystkim samej wody, która jest w Polsce dobrem coraz bardziej deficytowym;
- bierz prysznic zamiast kąpieli w wannie – postaraj się też nie myć zbyt długo;
- upewnij się, że twój podgrzewacz jest dobrze izolowany, aby nie tracił zbyt dużo ciepła – jeśli się o to zatroszczysz, możesz oszczędzić nawet 10% kosztów ogrzewania wody;
- kup energooszczędny podgrzewacz wody, jeśli jeszcze takiego nie masz.
6. Ogrzewaj swój dom… rozsądnie
Nikt nie lubi marznąć, może z wyjątkiem miłośników morsowania. To zrozumiałe, że zimą każdy chce mieć w domu ciepło. Jednak to nie znaczy, że należy odkręcić grzejniki na maksa. Oczywiście, możesz to zrobić, ale potem nie narzekaj na wysokie rachunki.
Na ciepło w domu istnieje kilka sposobów – niekoniecznie kosztownych, choć to zależy od wielu czynników:
- upewnij się, że drzwi i okna są dobrze uszczelnione;
- jeśli masz taką możliwość, ociepl swój dom – weź przy tym pod uwagę nie tylko ściany piętra mieszkalnego, ale także strych i piwnicę;
- zimą utrzymuj niezbyt wysoką temperaturę w domu – nie chodzi o rezygnację z ogrzewania, ale o rozsądek i umiar (nagrzanie mieszkania zimą do 25 stopni kosztuje sporo, zwłaszcza przy dużym metrażu).
Latem ogranicz korzystanie z klimatyzatora – choć jest to bardzo popularne urządzenie, pożera niestety dużo prądu. Ja rozumiem, że czasami używanie klimatyzacji wydaje się nieuniknione, ale jest też kosztowne – zarówno finansowo, jak i zdrowotnie (przy okazji zaoszczędzisz na leczeniu w przyszłości).
7. Korzystaj z oświetlenia… rozsądnie
Oszczędzanie na oświetleniu zamyka się w kilku prostych pomysłach:
- Używaj energooszczędnych żarówek – wymiana zwykłych żarówek na świetlówki kompaktowe (CFL) lub żarówki LED to duża oszczędność energii. Tradycyjne żarówki emitują 98% zużywanej energii w formie ciepła. Mamy więc spore straty. I chociaż żarówki ledowe są droższe przy zakupie, w ogólnym rozrachunku wychodzą taniej.
- Wyłączaj światło, gdy wychodzisz z pokoju – to najprostszy sposób na oszczędzanie energii elektrycznej i naprawdę działa. Nawet przy energooszczędnych żarówkach można nieco zmniejszyć rachunek za prąd. Zastanów się, ile światła tak naprawdę potrzebujesz do wygodnego funkcjonowania.
- Korzystaj z naturalnego światła – kiedy to tylko możliwe. Przestań polegać na sztucznym oświetleniu. Zaaranżuj swoją przestrzeń życiową tak, aby naturalne światło przez większość czasu zapewniało komfortowe warunki.
- Zmień nawyki – staraj się więcej działać za dnia, a jak najmniej po zachodzie słońca. Jeśli jesteś nocnym markiem… no cóż, wszystko można zmienić przy odpowiedniej motywacji.
- Korzystaj z mniejszej ilości pomieszczeń – w skrajnych przypadkach można przekonać członków rodziny do spędzania wieczorów w jednym lub dwóch pomieszczeniach. Im więcej osób korzysta z tej samej lampy, tym większe oszczędności.
Szybkie porady dotyczące oszczędzania energii
Na zakończenie chciałbym napisać pięć podstawowych zasad, które warto uczynić częścią swoich codziennych nawyków. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju streszczenie całego artykułu i jednocześnie prosta lista do zapamiętania – mantra energooszczędnego człowieka:
- Zrozum, że nie ograniczasz swojego potencjału poprzez oszczędzanie energii. Nadal możesz rozwijać się w dowolnym kierunku i żyć wygodnie.
- Jeśli to tylko możliwe, wybieraj to, co naturalne, zamiast tego, co sztuczne.
- Dostosuj swoje codzienne zachowania do pory dnia i roku. Aktywność przy naturalnym świetle jest nie tylko tańsza, ale i zdrowsza.
- Ubieraj się odpowiednio do pogody na zewnątrz. Zamiast nagrzewać mieszkanie do wysokich temperatur, wystarczy nosić nieco cieplejsze ubrania. Nie musisz zimą paradować po domu w samej koszulce.
- Używaj energooszczędnych urządzeń i staraj się ograniczać ich ilość. Naprawdę nie potrzebujesz do szczęścia zbyt wielu gadżetów..
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...