Opowieść duchowa

Przypowieść duchowa o Ślepym Kruku | Fot. Waranont Wichittranont

Wiecznie zielona dolina

Pewnego dnia ośmioletni chłopiec imieniem Ślepy Kruk spotkał księżniczkę.

Piękna dama zapytała, dlaczego ludzie nazywają go Ślepym Krukiem.

– Przecież nie jesteś niewidomy – argumentowała.

Chłopiec nie odpowiedział od razu. Wskazał palcem przepływającą w pobliżu rzekę.

– Nie widzę jej – powiedział.

Wskazał las rozciągający się na wschód od drogi, na której stali.

– Nie widzę go – stwierdził.

Wskazał ziemię i niebo, po czym rozłożył bezradnie ręce.

– Ich również nie widzisz... – powiedziała księżniczka. – Ale jak to możliwe? Gdybyś nie widział rzeki, wpadłbyś do wody i utonął; gdybyś nie widział lasu, rozbiłbyś sobie nos o drzewo; gdybyś nie widział ziemi, potknąłbyś się o kamień.

– Czy gdybym nie widział powietrza – zapytał Ślepy Kruk – udusiłbym się?

Autor: Wojciech Zieliński

Wojciech ZielińskiSpędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.

Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: ślepy kruk, wiecznie zielona dolina, zagadka ślepego kruka, duchowa ślepota, czy widzisz, wiecznie żywy, wiecznie zielona.