Mity i fakty na temat psychoterapii | Fot. Pixabay
Psychoterapia to dziedzina, wokół której narosło wiele mitów. Jest to spowodowane między innymi niską świadomością społeczną na temat leczenia zaburzeń psychicznych.
Wiele osób nie bardzo wie, o co tak naprawdę chodzi w psychoterapii, a obawia się zagłębiać w ten temat. Jesteśmy bardzo wrażliwi, jeśli chodzi o nasze zdrowie psychiczne. Stając w obliczu problemów nie do przeskoczenia o własnych siłach, często boimy się poprosić o pomoc – chociażby z tego względu, że nie wiemy, czego możemy się spodziewać.
Myślę, że warto dzielić się informacjami na temat psychoterapii. Tym bardziej, że dzięki niej można poprawić jakość swojego życia. Często spotykam się z ludźmi, którzy mają całkowicie mylne pojęcie o możliwościach psychoterapeuty. Dlatego też poniżej przedstawiam kilka faktów i mitów na temat mojej pracy. Może dzięki temu ktoś skorzysta z potrzebnej mu pomocy.
To, że terapeuta jest zawsze mądrzejszy i silniejszy psychicznie od swoich pacjentów to mit, który powinien być obalony w pierwszej kolejności. Faktem jest, że terapeuta posiada konkretną wiedzę i kwalifikacje do pomagania innym. Nie znaczy to jednak, że zawsze jest dominującą stroną w rozmowie. Wielu pacjentów to odnoszący sukcesy biznesmeni, prawnicy, gwiazdy show biznesu czy artyści. Są to niejednokrotnie osobowości złożone i silne. Terapeuta jest z kolei często tylko przewodnikiem, osobą niejako podpowiadającą kierunek działania.
Psychoterapia nie jest przeznaczona wyłącznie dla osób, które mają poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Bardzo często okazuje się, że ludzie korzystają z porady w obliczu emocjonalnie trudnej sytuacji. To nie znaczy, że są "chorzy psychicznie", oni po prostu potrzebują czyjejś pomocy i wsparcia.
Związek terapeuty z pacjentem jest często bardzo intymny. Nie znaczy to jednak, że jego konsekwencją zawsze jest seks czy inne zachowania przekraczające granice etyczne. Terapeuta może uczestniczyć w życiu pacjenta również poza sesją. Nic nie stoi na przeszkodzie, by został zaproszony na ślub, wycieczkę czy koncert. To może być nawet bardzo pomocne.
Pacjenci mają różne problemy. Nie każdy potrzebuje rozmowy przeprowadzonej twarzą w twarz. Rozmowa telefoniczna jest bardzo skutecznym sposobem na zapobieganie samobójstwom oraz przeciwdziałanie wielu innym zaburzeniom psychicznym. Osoby wstydliwe, żyjące w małych grupach społecznych, często preferują kontakt z terapeutą przez Internet. Fakt, że rozmawiają z kimś, kogo nigdy nie spotkali "na żywo", dodaje im odwagi i przyczynia się do zwiększenia skuteczności leczenia.
Terapia, podobnie jak wiele innych form pomocy (medycyna, szkolenia, etc.), może pomagać w większym lub mniejszym stopniu. Jest to uzależnione od wielu czynników – innych źródeł wsparcia, gotowości do zmian emocjonalnych, rodzaju wybranych celów. Nie każdy skorzysta na terapii w taki sposób, jak by tego chciał. Czasami przez wiele tygodni nie widać żadnych rezultatów. Jeśli jednak pacjent jest wystarczająco zaangażowany i zależy mu na poprawie – prędzej czy później dostrzeże pozytywny wpływ, jaki mają na niego sesje terapeutyczne.
Każdy problem jest inny. Niektórzy potrzebują długoterminowej terapii. Ktoś może chcieć rozwiązać wszystkie swoje problemy, innym zależy jedynie na drobnej poprawie w życiu. W trakcie terapii czasami pojawiają się kolejne kwestie do rozwiązania. Przekonanie o tym, że każdy potrzebuje długoterminowej pomocy, jest błędne. To wszystko zależy od konkretnego przypadku.
Terapeuta może sprawiać wrażenie człowieka, który nie posiada żadnych problemów. Zwykle jednak tak nie jest. Pamiętaj, że terapeuci to całkowicie normalni ludzie. Prowadzą takie samo życie jak inni. Nie są wolni od wad, niepewności i popełniania błędów. Sami często przechodzą terapię, zanim zaczną pracę ze swoimi pacjentami.
Wielu ludziom wydaje się, że psychoterapeuta "tylko" słucha swoich pacjentów i ewentualnie robi jakieś notatki. W rzeczywistości jest to tzw. słuchanie aktywne. Nie chodzi tylko o to, żeby kiwać głową i zadawać pytania. Terapeuta jest przygotowany do tego, żeby w trakcie słuchania pomagać pacjentowi w coraz głębszym rozumieniu siebie. Jest swego rodzaju przewodnikiem na szlaku do rozwiązania problemów, z jakimi boryka się pacjent.
Faktem jest, że z psychoterapii korzystają osoby, które są zbyt słabe psychicznie, by ze swoimi problemami poradzić sobie samodzielnie. Nie ma w tym jednak nic złego ani tym bardziej wstydliwego. Osoba, która przyznaje się przed sobą do posiadania problemu i ma odwagę, by skorzystać z profesjonalnej pomocy, powinna być traktowana z szacunkiem. Podejmuje bowiem konkretne działania w kierunku polepszenia swojej sytuacji. Poproszenie o pomoc czasami wymaga więcej siły niż bierne akceptowanie istniejącego stanu rzeczy.
Niekoniecznie. Z terapii korzystają ludzie z różnych środowisk społecznych i o różnym statusie finansowym. Koszty psychoterapii wahają się od zera (NFZ) do bardzo wysokich – wszystko zależy, kogo wybierzesz. W Polsce istnieją np. półroczne terapie dla osób z zaburzeniami osobowości, z których może każdy skorzystać bezpłatnie.
Wielu z nas czuje emocjonalną ulgę, kiedy porozmawia z kimś bliskim, członkiem rodziny lub przyjacielem. Czasami wystarczy podzielić się z kimkolwiek swoimi uczuciami, by zyskać inne spojrzenie na nurtujący nas problem. Zazwyczaj to rzeczywiście pomaga. Istnieją jednak sytuacje, kiedy człowiek potrzebuje obiektywnego słuchacza. Kogoś spoza rodziny i kręgu przyjaciół, a więc niemającego już wyrobionego zdania o rozmówcy. Bardzo pomocne jest, gdy ta osoba dysponuje profesjonalnym przygotowaniem do wysłuchania i doradzenia.
Czasami spotykam się z zarzutami, jakoby terapeuci wykonywali swoją pracę tylko dla pieniędzy. Fakt, niektórzy mają bardzo wysokie stawki za sesje. Nie ulega wątpliwości, że część terapeutów może koncentrować się na swoich zarobkach i zależy im na tym, by jak najbardziej naciągnąć swoich pacjentów. Nie są to jednak częste przypadki. Zdecydowanej większości psychoterapeutów (przynajmniej tych, których znam) leży na sercu dobro pacjentów. Osobiście wystrzegałabym się osób twierdzących, że na pieniądzach im zupełnie nie zależy. Pamiętajmy, że psychoterapeuta to zawód jak każdy inny. Tutaj również trzeba zarobić pieniądze na utrzymanie siebie i rodziny.
Każdego psychoterapeutę uczy się, by przybierał postawę pozbawioną krytykowania i osądzania swoich pacjentów. Osobiste sądy nie pomogą bowiem nikomu w rozwiązaniu jego problemów. Mogą jedynie sprawić, że pacjent poczuje się źle. Krótko mówiąc, to nie fair, żeby osądzać innych w oparciu o własne uczucia. Psychoterapeuta o tym wie. Jego praca polega na pomocy pacjentom w zrozumieniu siebie i zastosowaniu tej wiedzy w rozwiązywaniu problemów. Nie ma tutaj miejsca na wytykanie wad. Celem psychoterapii jest znalezienie odpowiedzi, dlaczego pacjent postępuje w taki, a nie inny sposób.
Nikt nie może zmusić cię do rozmowy na temat, który chcesz zachować w tajemnicy. Psychoterapeuta zazwyczaj prowadzi sesję w taki sposób, aby skoncentrować się na tym, czego chce pacjent. Z czasem być może zaufasz terapeucie na tyle, by mówić o rzeczach, o których nie chciałeś wspominać na początku. Jednakże wybór zawsze będzie należał do ciebie. Rolą psychoterapeuty jest zapewnienie bezpiecznego środowiska do dzielenia się tymi sprawami, którymi będziesz chciał się dzielić.
Pamiętaj, że psychoterapia jest związana zasadami poufności. Terapeuta jest zobowiązany zachować w tajemnicy wszystko, co dotyczy twojego leczenia. O ile nie będziesz potrzebował zwolnienia lekarskiego z pracy, nikt nie dowie się, że korzystasz z profesjonalnej pomocy.
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: psychoterapia fakty i mity, fakty i mity o psychoterapii, mity i fakty na temat psychoterapii, na czym polega psychoterapia, co warto wiedzieć o psychoterapii, psychoterapia dostępna dla każdego.