Może to jednak prawda!

Może to jednak prawda!

Przypowieść duchowa o prawdzie | Fot. Pixabay

Wielce uczony mąż – taki, co to chełpił się swą nadzwyczajną mądrością, udał się do Rabina z Berdyczowa, aby swoim zwyczajem posprzeczać się, kwestionując nienowoczesne, jego zdaniem, prawdy wiary. Wchodząc do domu cadyka, zobaczył, że ów chodzi tam i z powrotem w ekstatycznym uniesieniu. Na gościa nie zwrócił nawet uwagi. Po chwili jednak zatrzymał się i rzekł:

– Może to jednak prawda!

Uczony mąż usiłował odzyskać pewność siebie, ale jakoś nie mógł. Wpatrywał się w cadyka, który wzbudzał w nim przestrach, a jego proste słowa jeszcze większy.

Rabin Levi Yitzhak spojrzał nagle na przybysza i spokojnie powiedział:

– Synu mój, wielcy wyznawcy Tory, z którymi dyskutowałeś, nie byli w stanie cię przekonać. Odchodząc, śmiałeś się tylko z ich słów. Nie mogli wyłożyć ci na stół Boga i Jego Królestwa, i ja też tego nie potrafię. Ale synu mój, pomyśl tylko! Może to jednak prawda. Może to prawda!

Wielce oświecony mąż chciał z wszystkich sił zaprotestować, ale to jedno okropne słowo "może" dźwięczało mu raz po raz w uszach, uniemożliwiając jakikolwiek sprzeciw.


Zmień czyjeś życie na lepsze! Udostępnij:


Kategorie: Przypowieści duchowe

Autor: Wojciech Zieliński

Założyłem tę stronę internetową, by pomóc wszystkim osobom, dla których liczy się uniwersalna duchowość. Nie taka, która nakłania do nienawiści i walki, lecz prawdziwa – skupiona na szczerych poszukiwaniach prawdy.

DOŁĄCZ DO MNIE

Bądź na bieżąco z nowościami pojawiającymi się na moich profilach społecznościowych:



PS. Ta nazwa nie jest pomyłką.

Szukaj na stronie

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: może to jednak prawda, a może to prawda, czy to prawda, może to jest prawda, uczony szuka prawdy, opowieść duchowa o prawdzie.