Strona Główna › Przydatne pojęcia › Jak wzmocnić pewność siebie?

Jak wzmocnić pewność siebie? | Fot. Pixabay

Jak wzmocnić pewność siebie?

Dowiedz się, jak wzmocnić pewność siebie i poprawić jakość własnego życia.

Istnieją ludzie, którzy przyciągają uwagę całego otoczenia. Kiedy wejdą do pokoju, wszyscy spoglądają w ich stronę. Kiedy zaczynają mówić, uwaga osób znajdujących się w pobliżu niejako automatycznie koncentruje się na ich słowach. Każdy ich gest jest bacznie śledzony, każdy pogląd wnikliwie rozważany. Obok takich ludzi nikt nie potrafi przejść obojętnie.

Dlaczego tak się dzieje? Co takiego mają w sobie owe przyciągające uwagę osoby? No właśnie, co takiego mają w sobie? Mają pewność siebie. Kroczą pewnie pośród tłumu gapiów i myślą: "Jestem tym, kim chcę być. I jestem w tym dobry". Dobrze czują się we własnej skórze i potrafią we właściwy sposób wyrażać to dobre samopoczucie.

Dzięki temu wszyscy chcą przebywać w ich towarzystwie, wręcz chorobliwie pragną kontaktu – choćby przelotnego.

Czy ty też chciałbyś spędzać czas z taką osobą? A może lepiej byłoby samemu być kimś takim? O, zapewne byłoby lepiej! W tym miejscu dochodzimy do najłatwiejszej, a zarazem najtrudniejszej rzeczy, którą powinieneś zrobić. Zakładając, że nie jesteś osobą pewną siebie. Jeśli jesteś, poniższe kilka akapitów będzie dla ciebie jedynie spisem rzeczy oczywistych.

Jeśli brak ci pewności siebie...

... czytaj dalej.

W swej istocie zasady wydają się proste. Poznać je to błahostka, zrozumieć – żaden problem, zaakceptować to już naprawdę... No cóż, pozostaje jeden szkopuł: zastosowanie wszystkiego w praktyce.

Przeczytaj, proszę, poniższe zestawienie zasad wzmacniania pewności siebie. Potem zastanów się przez chwilę. Czy jesteś w stanie zrealizować wszystkie punkty? Zapewne z niektórymi będzie kłopot. Ale umówmy się w ten sposób: na końcu każdej zasady znajdziesz ćwiczenie. Po przeczytaniu artykułu wykonaj każde z nich. Niektóre wydadzą się dziwne, może nawet szokujące. Wykonaj je jednak. A potem zastanów się ponownie nad każdą zasadą.

Zadbaj o ubiór

Na początek coś łatwego. Wiem, wiem. Szata nie czyni człowieka. To prawda, jednakże zdecydowanie wpływa na samopoczucie. Odpowiedni strój sprawi, że będziesz czuć się bardziej wyjątkowo, po prostu lepiej. Nawet jeśli nie interesujesz się nowinkami ze świata mody, nie szalejesz za tym, co obecnie na topie, nie oznacza, że ubiór nie wpływa na twój nastrój. Podświadomość dostosuje się do tego, jak wyglądasz. Jeśli nosisz stare, wypłowiałe koszule, przyciasne spodnie czy strzępiącą się kurtkę, w taki właśnie sposób będziesz siebie postrzegać – twoje myśli będą również wypłowiałe i postrzępione.

Jak cię widzą, tak cię piszą. Dbanie o ubiór poprawi interakcje z otoczeniem. Ludzie będą cię traktować bardziej poważnie, zwrócą na ciebie uwagę. Wykorzystaj ten fakt. Nie żałuj pieniędzy na dobre ubranie. Nie twierdzę, że powinieneś wydać górę pieniędzy na jakieś markowe fatałaszki. Zwróć jednak uwagę na to, co kupujesz. Czasami lepiej wydać trochę więcej na ubranie dobrej jakości, niż kupić byle co, byle tylko mieć co wrzucić na grzbiet. Poza tym lepsze ubrania są trwalsze i dłużej można z nich korzystać. Spróbuj kupić taniutkiego T-shirta chińskiej produkcji. Wkrótce wrócisz po więcej. Bynajmniej jednak nie dlatego, że to taki wspaniały towar. Po prostu po czwartym czy piątym praniu nic już z owego T-shirta nie zostanie.

Pamiętaj: ubieraj się dobrze. Kupuj tylko to, w czym będziesz się dobrze czuć i będziesz mógł powiedzieć, że w tej koszuli/spodniach/kurtce naprawdę wyglądasz super.

Ćwiczenie nr 1: odwiedź jutro jakiś dobry sklep odzieżowy (tylko nie idź do marketu!) i obejrzyj oferowane tam ubrania. Dobrze by było coś kupić, aczkolwiek nie musisz tego robić. Nie wychodź jednak ze sklepu, dopóki nie przymierzysz przynajmniej trzech różnych rzeczy. Dokładnie obejrzyj się w lustrze. I jak wyglądasz?

Odpowiednia postawa

Sposób, w jaki stoisz i chodzisz, zdradza, jakim jesteś człowiekiem. Osoby poruszające się apatycznie, z przygarbionymi plecami i wzrokiem wbitym w ziemię, sprawiają wrażenie ludzi pozbawionych pewności siebie. Jakby brakowało im celu w życiu. W konsekwencji są one mniej entuzjastycznie nastawione zarówno do siebie, jak i do innych. Musisz (!) codziennie utrzymywać właściwą postawę. Stój prosto z podniesioną głową, nie unikaj kontaktu wzrokowego. Zrobisz dobre wrażenie i zdobędziesz większą przychylność otoczenia. Patrzyłeś kiedyś na mijanych na ulicy przechodniów? Ja przez długi czas ciągle patrzyłem pod nogi (jakbym bał się przewrócić), unikałem spojrzeń ludzi na ulicy. Zmieniając postawę, zauważyłem, jak wielu z nich nie podnosi wzroku. Wcześniej myślałem, że każdy mijany człowiek na mnie patrzy, przygląda mi się, doszukując Bóg wie czego. Okazało się wręcz odwrotnie. Większość ludzi zawsze patrzy w dół. Sprawdźcie sami na najbliższym spacerze.

Ćwiczenie nr 2: stań nago przed lustrem i dokładnie się sobie przyjrzyj. Zgadza się, to nie pomyłka. Proponuję ci zdjęcie całego ubrania, nawet bielizny i biżuterii, jeśli takową nosisz. Stań przed lustrem całkowicie nagusieńki. Wówczas będziesz mógł dostrzec wszystkie mankamenty, ale i zalety swojej postawy. Przyjmij kilka różnych pozycji, przygarb się, a potem wyprostuj. Teraz widzisz różnicę? No właśnie, też to kiedyś zauważyłem. Żeby ćwiczenie odniosło pożądany skutek, należy spełnić jeden warunek. Nie wykonuj go w łazience. To miejsce, w którym w naturalny sposób się rozbierasz, nie ma w tym nic niecodziennego. Większość ludzi czuje się jednak skrępowana, kiedy ma się rozebrać w pokoju bądź na korytarzu (w zależności od tego, gdzie znajduje się odpowiednio duże lustro). Od razu zaznaczam: nie próbuję zrobić z nikogo ekshibicjonisty, chodzi mi tylko o podniesienie twojej pewności siebie. W tym celu trzeba będzie zrobić jeszcze wiele nowych i często niewygodnych rzeczy.

Dbaj o swoje ciało

"Ciało jest świątynią duszy". Znasz to powiedzenie? Jestem pewien, że tak. Jakże jest ono prawdziwe. Ta zasada łączy się bezpośrednio z poprzednią. Jeśli bowiem chcesz mieć dobrą postawę, musisz dbać o swoje ciało. Dbałość ta przejawia się przede wszystkim w odpowiednim sposobie odżywiania się oraz ćwiczeniach. Sprawność fizyczna ma ogromny wpływ na poczucie własnej wartości i pewność siebie. Jeśli nie czujesz się w swoim ciele pewnie, masz wrażenie, że brak ci energii, czujesz się nieatrakcyjnie – znaczy, że nie dbasz o ciało we właściwy sposób. Dzięki zmianie diety (np. ograniczenie spożywania słodyczy) oraz regularnym treningom pobudzisz siebie do pozytywnego myślenia. Kilka prostych ćwiczeń, wykonywanych systematycznie, wprowadzi nawyk stosowania dyscypliny. Zdyscyplinowana osoba może zdziałać zdecydowanie więcej niż leniwa.

Ćwiczenie nr 3: uwaga, teraz będzie już trudniej. Wybierz trzy ćwiczenia fizyczne i ustal wygodną dla siebie ilość bądź długość ich wykonywania. Pierwszego dnia wykonaj, na przykład, 10 przysiadów, 10 skłonów i przebiegnij jedno kółko wokół domu. Drugiego dnia powtórz wszystko w podwójnej ilości. Trzeciego dnia pomnóż ilość ćwiczeń z pierwszego dnia trzykrotnie. Rób tak przez cały tydzień. Ostatniego dnia zatem czeka cię 70 przysiadów, 70 skłonów i 7 okrążeń wokół domu. Dasz radę? Oczywiście, że dasz! Musisz tylko być wytrwały.

Dbaj o dom i miejsce pracy

OK, popracowałeś nad samym sobą. Teraz pomyśl o swoim otoczeniu. Miejsca, w których spędzasz czas, również wpływają na twoje samopoczucie. Jeśli pracujesz w ponurym biurze albo twoja sypialnia jest urządzona w nieciekawy sposób, będziesz chodził rozdrażniony, przez co pewność siebie będzie utrzymywała się na niskim poziomie. Spróbuj coś zmienić w swoim domu. Wypróbuj cokolwiek, co zmieni twoje otoczenie na lepsze. Staraj się spędzać czas w miejscach wesołych i generujących pozytywne myśli. Czy słyszałeś kiedyś o Feng Shui? Zapewne obiło ci się o uszy, ale nigdy nie zastanawiałeś się, o co tak naprawdę w tym chodzi. Otóż Feng Shui to starożytna chińska sztuka aranżacji wnętrz. Nie musisz wierzyć we wszystko, co mówią mistrzowie Feng Shui, ale bez wątpienia warto byłoby się zapoznać z zasadami jego działania.

Ćwiczenie nr 4: idź do sklepu i kup jakiś ładny przedmiot do udekorowania mieszkania. Odwiedź kwiaciarnię i spraw sobie nowy kwiat doniczkowy albo po prostu zdobądź najzwyklejszą ramę i powieś na ścianie nowy obraz lub zdjęcie. Wybór należy do ciebie. Znajdź coś, co ci się podoba.

Nie chowaj się

Ludzie dzielą się w zasadzie na dwa rodzaje: siedzących w przednich rzędach na sali wykładowej oraz na tych siedzących z tyłu (to, oczywiście, jedynie takie porównanie). Większość dąży do zajmowania miejsc na tyłach sali. Wybierają je głównie z obawy przed byciem dostrzeżonym. Takie zachowanie odzwierciedla brak pewności siebie. Decydując się na zajęcie miejsca w pierwszym rzędzie, można pokonać ten irracjonalny lęk i znacząco podbudować poczucie własnej wartości. Jest się wówczas widocznym dla wszystkich osób na sali. Wykładowca przeważnie koncentruje swoją uwagę na osobach z pierwszych rzędów, z kolei siedzący z tyłu, chcąc nie chcąc, widzą siedzących przed sobą. Kiedy zaczniesz udzielać się podczas wykładu, zwrócisz na siebie jeszcze większą uwagę.

Ćwiczenie nr 5: zajmij miejsce z przodu. Jeśli jesteś studentem, zrób to podczas wykładów. Jeśli już pracujesz zawodowo, zgłoś się na ochotnika do wykonania jakiegoś zadania. A może prowadzisz działalność gospodarczą? Na pewno są jakieś większe firmy, z którymi chciałbyś współpracować, ale nie masz odwagi przedstawić im swojej oferty. Wybierz zatem jedną taką firmę i skontaktuj się z jej przedstawicielem. Kimkolwiek jesteś, zwróć na siebie uwagę.

Wdzięczność

Jeżeli za bardzo skoncentrujesz się na tym, czego pragniesz, twoja podświadomość zacznie podsuwać argumenty przekonywujące cię do zrezygnowania z marzenia. To niechybnie prowadzi do zagłębiania się w swoich słabościach, roztrząsaniu każdej swojej wady i wyolbrzymianiu jej. Dobrym sposobem na uniknięcie tej mentalnej pułapki jest uczucie wdzięczności. Wiem, wydaje się to dziwacznym pomysłem. Pomyśl jednak przez chwilę. Zamiast zastanawiać się, dlaczego czegoś nie możesz osiągnąć, skup się przez chwilę na swoich dotychczasowych osiągnięciach, sukcesach z przeszłości, unikalnych umiejętnościach, bliskich relacjach łączących cię z innymi ludźmi (np. rodziną) oraz innych pozytywnych rzeczach, które miały miejsce w twoim życiu. Na pewno znajdzie się co najmniej kilka takich rzeczy. Właśnie za to wszystko możesz być wdzięczny. Podziękuj sobie za osiągnięcia, losowi za okazje, rodzicom za opiekę w dzieciństwie. Zdziwisz się, jak bardzo zmotywuje cię takie myślenie.

Ćwiczenie nr 6: sporządź na kartce papieru listę swoich życiowych osiągnięć i umiejętności. Nie pomijaj żadnych pozytywnych elementów swojej przeszłości i teraźniejszości. Mając już listę, przeczytaj ją bardzo dokładnie i bądź wdzięczny za każdy wypisany na niej punkt.

Możesz wzmocnić pewność siebie

Sześć powyższych zaleceń stanowi podstawową broń do walki z niskim poziomem pewności siebie. Jeśli zastosujesz się do nich i wykonasz zaproponowane przeze mnie ćwiczenia, z całą pewnością poczujesz się lepiej. Zaczniesz myśleć o sobie w zupełnie inny sposób. Spróbuj, nic przecież na tym nie stracisz.