Strona Główna › Życiowe sprawy › 6 wad człowieka, które bardzo utrudniają życie

Jakie są wady człowieka? | Fot. Dmytro Tolokonov

6 wad człowieka, które bardzo utrudniają życie

W swoim życiu napotykamy na wiele przeszkód w drodze do sukcesu. Nieważne, o jakiej dziedzinie mówimy. Zawsze pojawia się coś, co nam przeszkadza. Przynajmniej tak się nam wydaje. Tymczasem okazuje się, że najczęściej sami jesteśmy największą przeszkodą. Istnieje wiele wad w człowieku, które utrudniają mu prowadzenie zadowalającego życia.

Wiem. Pomyślisz teraz, że się czepiam. Próbuję uczynić cię odpowiedzialnym za wszelkie twoje niepowodzenia. Prawda jest jednak taka, że większość naszych porażek ma źródło właśnie w wadach naszych charakterów. To my najczęściej stoimy sobie na przeszkodzie.

W poszukiwaniu wad człowieka

Oto sześć wad człowieka, które skutecznie utrudniają mu życie. Co więcej, bardzo często stoją one na przeszkodzie w praktykowaniu duchowości. Dopóki nie pokonamy tych skaz charakteru, nie ma mowy o dalszym rozwoju. Przeczytaj więc uważnie i poszukaj w swoim wnętrzu. Zachowaj przy tym stuprocentową szczerość. Jeśli będziesz cokolwiek udawać, czytanie straci sens.

Skłonność do lenistwa

Wielu z nas nie lubi się wysilać. Wybieramy zwykle łatwiejszą drogę. To jest wada, z której często rodzą się następne. Przede wszystkim te opisane poniżej. Lenistwo nakłania nas bowiem do unikania wszystkiego, co jest trudne i pracochłonne. W ten sposób niczego nie osiągniemy. Nasze życie będzie się, co prawda, posuwać do przodu, lecz nie odnotujemy żadnych spektakularnych sukcesów. I nie mam na myśli tylko spraw zawodowych czy więzi międzyludzkich. Największe zagrożenie to brak postępów w rozwoju duchowym.

Nie musisz zdobywać bogactwa. Nie musisz być osobą sławną czy wpływową. Władza, dobra praca czy popularność nie stanowią o prawdziwej wartości człowieka. Ale brak jakichkolwiek postępów w rozwoju duchowym to prawdziwa tragedia. Nie twierdzę, że każdy z nas musi jak najszybciej zostać świętym czy mędrcem. Co to, to nie. Jeśli jednak w całym swoim życiu nie postawimy nawet jednego nowego kroku na ścieżce duchowej… Cóż, według mnie, to największe niepowodzenie, jakiego można doświadczyć.

Jak walczyć z tą wadą? Lenistwo jest trudne do pokonania. Powstało na jego temat wiele książek, więc nie jestem w stanie napisać tutaj o wszystkim. Czy jednak istnieje jakiś złoty środek? Coś, co pomoże pokonać skłonność do lenistwa? Myślę, że jest tylko jedna taka rzecz. Ilekroć będziesz chciał coś zrobić, zrób to natychmiast. Nie mów: zrobię to jutro. Jeśli to tylko możliwe, wstań i od razu weź się do roboty.

Skłonność do oszukiwania

Bardzo wielu ludzi każdego dnia oszukuje innych. Starają się pozować na mądrzejszych, niż są w rzeczywistości. Przekonują, że poznali jakąś wielką tajemnicę, dzięki której są lepsi od reszty. Potrafią okłamywać tylko po to, by wyłudzić pieniądze, posłuszeństwo lub nienależny sobie szacunek. Takich ludzi możemy spotkać na każdym kroku.

Co gorsza, nie musimy szukać oszustów daleko. Wystarczy zajrzeć w głąb siebie. Zdecydowana większość ludzi żyjących na Ziemi oszukuje sama siebie. Przypina sobie łatki, szufladkuje i zamyka w jakichś grupach. Ludzie udają przed sobą kogoś zupełnie innego, nie chcąc się przyznać do popełnianych błędów i posiadanych wad. Każdego dnia ukrywają przed sobą prawdę, choć mają ją na wyciągnięcie ręki.

Jak walczyć z tą wadą? Zacznij od bycia szczerym sam ze sobą. Przestań patrzeć na siebie przez pryzmat przekonań i pragnień. Nie wmawiaj sobie, że jesteś kimś innym niż w rzeczywistości. Drugim krokiem niech będzie edukacja. Musisz się wiele nauczyć, by w końcu zacząć odróżniać prawdę od fałszu. Wówczas nikt już cię nie oszuka.

Skłonność do nieuwagi

Jesteśmy niezwykle przywiązani do własnych zmysłów. Cieszymy się wzrokiem, ponieważ możemy oglądać świat dookoła. Radujemy się słuchem, ponieważ możemy słuchać przepięknych dźwięków. Ekscytujemy się dotykiem, ponieważ może on dostarczyć niebywałych wręcz przyjemności. Delektujemy się smakiem, ponieważ napełnia nasze życie treścią. Zadowala nas również węch, ponieważ przynosi ze sobą niewidzialną esencję rzeczywistości.

Problem w tym, że mnogość informacji dostarczanych przez zmysły nie pozwala nam się skupić. W naszym życiu brakuje koncentracji. Nie potrafimy, a może po prostu nam się nie chce, zogniskować swojej uwagi na tym, co ważne. Poświęcamy czas dziesiątkom małych, nic nieznaczących rzeczy zamiast skupić się na świadomym życiu. Wolimy szukać wirtualnych Pokemonów, a nie widzimy jadącego w naszym kierunku samochodu. A przecież istnieje duże prawdopodobieństwo, że kierowca również ma rozproszoną uwagę.

Jak walczyć z tą wadą? Zacznij filtrować to wszystko, co przychodzi przez zmysły do twojego umysłu. Skup się na istocie życia, a szybko dostrzeżesz jego niesamowitą moc. Zajmuj się tylko tymi rzeczami, które są dla ciebie naprawdę ważne. Pozostałe odłóż na bok i nie marnuj czasu na ich analizowanie.

Skłonność do oskarżania

Bardzo łatwo przychodzi nam oskarżanie innych o swoje porażki. Kiedy coś się nie udaje, zawsze znajdziemy winnego. Być może jakaś siła wyższa rzuca nam kłody pod nogi i nie pozwala ukończyć zaplanowanego zadania. Nie odnosimy sukcesu, ponieważ ktoś lub coś uniemożliwia nam to. Czasami oskarżamy nawet samych siebie. O głupotę, brak umiejętności, grzeszną naturę i wiele innych rzeczy, które uniemożliwiają prowadzenie szczęśliwego życia.

Jednak w większości przypadków właśnie to oskarżanie powoduje najwięcej problemów. Zamiast bowiem skupić się na realizowaniu marzeń, ciągle oskarżamy – siebie, innych ludzi czy okoliczności – o utrudnianie naszej drogi do szczęścia.

Jak walczyć z tą wadą? To jest prostsze, niż się wydaje. Wystarczy wziąć odpowiedzialność za całe swoje życie i przestać szukać wymówek. A kiedy ktoś cię naprawdę skrzywdzi? Wybacz mu, ponieważ nie wie, co czyni. Nie marnuj czasu na rozpamiętywanie krzywd, lecz zwyczajnie weź się do pracy, by zniwelować ich skutki.

Skłonność do nienawiści

Oto wyjątkowo paskudna wada człowieka. Bardzo łatwo zaczynamy nienawidzić. Wszystko, czego nie rozumiemy, budzi negatywne emocje. Wszystko, czego się boimy, co nas przytłacza, co jest zbyt silne. Nienawidzimy też innych ludzi. Każdego, kto odnosi większy sukces od nas. Każdego, kto nas krzywdzi – choćby miał ku temu bardzo rozsądny powód. Nienawidzimy ludzi, którzy nie podzielają naszych poglądów lub wierzeń. Powodów do nienawiści można znaleźć więcej niż włosów na głowie noworodka.

Nienawiść ma różne oblicza. Nie zawsze musi być gwałtowna i krzykliwa. Nie zawsze musi prowadzić do przemocy. Równie dobrze może być milcząca i bierna. Niewidoczna gołym okiem, lecz pielęgnowana z najwyższą starannością. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak dużo nienawiści nosi w sobie.

Jak walczyć z tą wadą? Przede wszystkim musisz zaakceptować fakt, iż nie wszystkie twoje przekonania (na przykład religijne) będą podzielane przez innych ludzi. Co więcej, oni mogą wierzyć w coś całkowicie przeciwnego, a twoje poglądy uważać za pozbawione sensu. I wiesz co? Oni mają do tego prawo. Jako jednostki obdarzone wolną wolą mogą się z tobą nie zgadzać. Nie ma w tym nic złego. Spróbuj to zrozumieć i przyjąć jako naturalną kolej rzeczy.

Skłonność do ulegania złudzeniu

Bardzo łatwo potrafimy przyjmować złudzenia za coś prawdziwego. Złudzenie to coś, czego nie ma. Problem pojawia się wówczas, gdy ktoś przekonuje nas o prawdziwości jakiegoś złudzenia. Jest to bardzo powszechne szczególnie w kwestiach duchowych. Na każdym kroku spotykamy kogoś, kto utrzymuje, iż zna „całą prawdę duchową” i właśnie za nim powinniśmy podążać. Co się wówczas dzieje? Taki człowiek prawie zawsze znajduje rzesze oddanych wyznawców. Wszelkiego rodzaju religie są tego dowodem.

To jednak nie wszystko. Obserwując świat, widzimy mnóstwo nieprawdziwych rzeczy, które po bliższej analizie łatwo można zdemaskować. Nie robimy jednak tego, ponieważ iluzje wydają się tak atrakcyjne, że nawet przez myśl nie przejdzie nam, by je odrzucić. Złudzenia są wygodne, dają poczucie bezpieczeństwa oraz pobudzają samozadowolenie. W efekcie nie pracujemy dostatecznie mocno nad sobą i zwyczajnie drepczemy w miejscu.

Jak walczyć z tą wadą? Najpierw zamknij oczy. W ten sposób przyjrzyj się światu. Wiem, że to może się wydawać dziwne. Jak bowiem patrzeć z zamkniętymi oczyma? To naprawdę możliwe. Co więcej, tylko w ten sposób będziesz w stanie zobaczyć prawdziwy świat. Jest to jedno z najtrudniejszych ćwiczeń duchowych, ale przynosi wspaniałe rezultaty.