List umierającego mistrza

Ostatnia nauka mistrza | Fot. Pixabay

List umierającego mistrza

W zeszłym roku zmarł mój nauczyciel. Przez wiele lat praktykowałem medytację pod jego kierunkiem i wiele mu zawdzięczam. Niestety, przez jakiś czas nie mieliśmy kontaktu. Ja wróciłem do Polski, a on mieszkał w Wielkiej Brytanii. Pewnego dnia otrzymałem list, z którego dowiedziałem się, że jest umierający. Mój stary mistrz wiedział, że śmierć jest już blisko, i chciał się ze mną pożegnać.

Pragnę podzielić się kilkoma krótkimi cytatami z tego listu. Nie zamieszczę tutaj całości, ponieważ większość jest bardzo osobista. Niemniej jest w liście kilka zdań, które są warte przekazania dalej. Nie są długie, ale dały mi dużo do myślenia. Szkoda by było, gdyby pozostały na zawsze tylko w mojej szufladzie.

Oto cytaty:

***
W duchowości nie chodzi o Boga, anioły czy świętych mędrców. W duchowości chodzi o nas wszystkich. Człowiek uduchowiony to nie ten, kto spędza całe życie na klęczkach, modląc się do jakiegoś bóstwa; to nie ten, kto składa ofiary czy odprawia święte rytuały. Człowiek uduchowiony to ten, kto bez skrupułów zagląda w głąb siebie; bada to, co niewidzialne.

***
W duchowości nie ma miejsca na strach i zawiść. Nie pielęgnuj ich więc. Jeśli zagoszczą w twoim sercu, z pewnością zagubisz się na ścieżce. Pilnuj swojego umysłu, ponieważ on jest bramą do oświecenia.

***
Celem życia jest spełnienie. Jakkolwiek to rozumiemy – każdy człowiek ma swoją wizję szczęścia – kroczymy duchową ścieżką. Nie można z niej zejść. Nawet ateista nią podąża, choć zaprzeczyłby jej istnieniu.

***
Ilekroć starasz się kreować siebie – rozwijać talenty, pomnażać dobra będące owocem twojego postępowania – nie zapominaj o ludziach. Oni są częścią ciebie. Jesteście połączeni i żadna siła was nie rozdzieli.

Autor: Konrad Muszyński

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: list umierającego mistrza, ostatnia nauka mistrza, list mistrza, rozmowa mistrza, list od mistrza, list od nauczyciela duchowego, umierający mistrz.